Rzeszów - Środa, 02.04.2025
Reklama

Mistrz i Małgorzata [RECENZJA]

Dodano: /

Gdyby tak muzyka mogła zostać idealnie odzwierciedlona słowami, muzyczny motyw przewodni spektaklu Cezarego Ibera, jego transowe brzmienie pobudzające ostrością jest dopełnieniem tego co zobaczą widzowie, kiedy po raz pierwszy przed ich oczami stanie świta Wolanda.

Zanim jednak w pełni zabrniemy do świata nadrealizmu Bułhakowa i skradzionej głowy Berlioza, na kilka krótkich chwil zatrzymajmy się przy aranżacji sceny. Cechuje ją przede wszystkim dynamizm i symbolika o dość wystudzonym wydźwięku, co w przełożeniu na całokształt przedstawienia pozostawia dużą dozę swobody działającej z korzyścią na doznania odbiorcy. Opisywany zabieg może wynikać w głównej mierze z mnogości poruszanych wątków, ale o tym później.

Na deskach „Siemaszki”  pojawia się konstrukcja przypominająca szklaną wystawę. Została ona umieszczona na końcu sceny i służy jako tymczasowy dom tytułowego Mistrza, co w połączeniu z odpowiednio prowadzonym światłem staje się dla publiczności sferą, po części wyjętą z pozostałej części sceny, bezsprzecznie dodając do całej historii sentymentalną nutę utraconej przeszłości, która notabene zostaje uzupełniona aktorstwem i tonem głosu Adama Mężyka.

Czas przejść do zasadniczej części całej opowieści. Arcydzieło Michaiła Bułhakowa cechuje mnogość wątków i symboli, pod tym względem „Mistrz i Małgorzata” w interpretacji Ibera nie ustępuje pola pierwowzorowi. Reżyser sumiennie przywołuje znaczną część wątków w sposób zhermetyzowany, pozwalając poznać smak każdego z nich i robi to na tyle hipnotyzująco, że nie sposób nie odnieść wrażenia zaginanej czasoprzestrzeni, bo choć całość trwa ponad trzy godziny, to i tak czas przecieka przez palce, a sam spektakl ani na moment nie traci pierwotnej esencji, skupiającej uwagę widza.

Co należy wyraźnie zaznaczyć, to fakt że mamy do czynienia zarówno z wątkiem moskiewskim, który dzieli spektakl na dwie części: pierwsza poświęcona perypetią Wolanda i druga skupiająca w sobie szczegółowo wątek miłosny Mistrza i Małgorzaty oraz wątek jerozolimski przedstawiający historie „graną” przez lalki. W trakcie scenicznej żonglerki wątkami, klimat każdej z nich wyróżnia się wyraziście, kiedy na scenie pojawia się Woland, natychmiastowo pojawia się swego rodzaju nadnaturalne szaleństwo, gdy mowa o Mistrzu i Małgorzacie dopada nas realizm i tęsknotę, a w przypadku Poncjusza Piłata czuć po prostu historyczny patos.

Dla wszystkich fanów rosyjskiej mody lat 30. XX wieku mam złą wiadomość: w spektaklu Siemaszki została ona ograniczona do minimum i jest w tym pewien klucz. Nie sposób nie oprzeć się wrażeniu, że dialogi, gesty i w końcu sama gra aktorska jest niejako odzwierciedleniem ich ubioru. Mówiąc w skrócie symbolizuje daną interpretacje osobowości.

Pozwolę sobie ponownie nawiązać do podziału spektaklu na dwie części. Wrażenia jakie pozostawia po sobie pierwsza część są niebywale barwne i żywe, zresztą źródłem tych odczuć jest w głównej mierze kreacja Wolanda, granego gościnnie przez Krzysztofa Boczkowskiego, na co dzień występującego we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Możemy zatem stwierdzić śmiało, że na rzeszowskiej scenie pojawia się prawdziwy szatan, z całą swoją złowrogą chytrością i magnetycznym uśmiechem. Towarzyszy mu świta, w której mimowolnie wyczuwamy pewną więź, która istnieje również pomiędzy kreacjami literackimi Bułhakowa.

W drugiej części scena w głównej mierze należała do „naszej” Małgorzaty i choć dobrze znana rzeszowskiej publiczności Dagny Cipora swoją grą przywołała wiele nostalgicznych westchnień, prezentując bezsprzecznie spójność pomiędzy kreacją sceniczną i literacką, to w dalszej części, kiedy ukazana jest jej relacja z Wolandem, kiedy na scenie pojawia się zupełna nagość, pojawia się również przeświadczenie, że do pełnej swobody niezbędnym może okazać się czas spędzony „w roli”. Nie zmienia to jednak tego, że Małgorzacie należą się owacje na stojąco, chapeau bas!

Rafał Bolanowski

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

David Gimenez i Philippe Quint gośćmi piątkowego koncertu symfonicznego w Filharmonii Podkarpackiej

Muzyka trzech kompozytorów, wypełni salę Filharmonii Podkarpackiej podczas najbliższego koncertu symfonicznego. Symfonicy podkarpaccy wykonają utwory Verdiego, Mendelssohna i Brahmsa pod batutą hiszpańskiego dyrygenta Davida Gimieneza. Solistą wieczoru będzie amerykański skrzypek Philippe Quint.

Aktualności

Teatr na ekranie: „Żona Łysego” w Kinie za Rogiem Cafe

Dramat psychologiczny „Żona Łysego” z Aleksandrą Konieczną w roli głównej, będzie można obejrzeć w ramach najbliższego spotkania z cyklu „Teatr na ekranie” w Kinie za Rogiem Cafe. Projekcja odbędzie się w poniedziałek,...

Czwartki Jazzowe – kontynuacja

Fuzja polskiej muzyki ludowej i nowoczesnego jazzu. Joachim Mencel Quintet w WDK

Joachim Mencel Quintet z projektem ARTISENA wystąpi już 27 lutego na scenie Wojewódzkiego Domu Kultury w Rzeszowie. Będzie to pierwszy w tym roku koncert z cyklu Czwartki Jazzowe – kontynuacja.

Aktualności

The Strings - przezabawny spektakl komediowy o przyjaźni, życiowych zakrętach i miłości do muzyki

15 lutego 2025 r. w Filharmonii POdkarpackiej będzie można zobaczyć przezabawny spektakl komediowy o przyjaźni, życiowych zakrętach i miłości do muzyki - The Strings. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 16:00. 

Aktualności

Wyjątkowy koncert zespołu Karczmarze z okazji Dnia Kobiet

Zespół Karczmarze organizuje specjalny koncert dla mieszkańców Rzeszowa oraz całego województwa podkarpackiego. Wydarzenie pn. „Karczmarze na Dzień Kobiet” odbędzie się w dniu 8 marca 2025 r. na Politechnice Rzeszowskiej.

Aktualności

Brown wraca na scenę. Zespół zagra w kwietniu w Rzeszowskich Piwnicach

Po 5 latach przerwy, rzeszowski zespół Brown wraca scenę z mocnym uderzeniem. Grupa wystąpi 26 kwietnia w Rzeszowskich Piwnicach w ramach kolejnego koncertu z serii Rockowa Noc from the Basement.

Aktualności

Trasa Punky Reggae Live 2025 zawita do Rzeszowa

Energetyczna, koncertowa odsłona trasy Punky Reggae Live powraca do stolicy Podkarpacia. Wydarzenie po raz pierwszy odbędzie się w klubie Strefa Kultury Studenckiej. Wystąpią: FARBEN LEHRE (tradycyjnie w roli gospodarza trasy), THE BILL,...

Aktualności

„Otwieranie róży” - spotkanie poetyckie z Dorotą Kwoką i Stachem Ożogiem

14 lutego o godz. 18:00 w filii nr 16 Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Rzeszowie (ul. Gromskiego 10C), odbędzie się spotkanie poetyckie pn. Otwieranie róży. Uczestnicy wydarzenia będą mieli okazję wysłuchać...

Reklama