Rzeszów - Poniedziałek, 23.12.2024
Reklama

Mistrz i Małgorzata [RECENZJA]

Dodano: /

Gdyby tak muzyka mogła zostać idealnie odzwierciedlona słowami, muzyczny motyw przewodni spektaklu Cezarego Ibera, jego transowe brzmienie pobudzające ostrością jest dopełnieniem tego co zobaczą widzowie, kiedy po raz pierwszy przed ich oczami stanie świta Wolanda.

Zanim jednak w pełni zabrniemy do świata nadrealizmu Bułhakowa i skradzionej głowy Berlioza, na kilka krótkich chwil zatrzymajmy się przy aranżacji sceny. Cechuje ją przede wszystkim dynamizm i symbolika o dość wystudzonym wydźwięku, co w przełożeniu na całokształt przedstawienia pozostawia dużą dozę swobody działającej z korzyścią na doznania odbiorcy. Opisywany zabieg może wynikać w głównej mierze z mnogości poruszanych wątków, ale o tym później.

Na deskach „Siemaszki”  pojawia się konstrukcja przypominająca szklaną wystawę. Została ona umieszczona na końcu sceny i służy jako tymczasowy dom tytułowego Mistrza, co w połączeniu z odpowiednio prowadzonym światłem staje się dla publiczności sferą, po części wyjętą z pozostałej części sceny, bezsprzecznie dodając do całej historii sentymentalną nutę utraconej przeszłości, która notabene zostaje uzupełniona aktorstwem i tonem głosu Adama Mężyka.

Czas przejść do zasadniczej części całej opowieści. Arcydzieło Michaiła Bułhakowa cechuje mnogość wątków i symboli, pod tym względem „Mistrz i Małgorzata” w interpretacji Ibera nie ustępuje pola pierwowzorowi. Reżyser sumiennie przywołuje znaczną część wątków w sposób zhermetyzowany, pozwalając poznać smak każdego z nich i robi to na tyle hipnotyzująco, że nie sposób nie odnieść wrażenia zaginanej czasoprzestrzeni, bo choć całość trwa ponad trzy godziny, to i tak czas przecieka przez palce, a sam spektakl ani na moment nie traci pierwotnej esencji, skupiającej uwagę widza.

Co należy wyraźnie zaznaczyć, to fakt że mamy do czynienia zarówno z wątkiem moskiewskim, który dzieli spektakl na dwie części: pierwsza poświęcona perypetią Wolanda i druga skupiająca w sobie szczegółowo wątek miłosny Mistrza i Małgorzaty oraz wątek jerozolimski przedstawiający historie „graną” przez lalki. W trakcie scenicznej żonglerki wątkami, klimat każdej z nich wyróżnia się wyraziście, kiedy na scenie pojawia się Woland, natychmiastowo pojawia się swego rodzaju nadnaturalne szaleństwo, gdy mowa o Mistrzu i Małgorzacie dopada nas realizm i tęsknotę, a w przypadku Poncjusza Piłata czuć po prostu historyczny patos.

Dla wszystkich fanów rosyjskiej mody lat 30. XX wieku mam złą wiadomość: w spektaklu Siemaszki została ona ograniczona do minimum i jest w tym pewien klucz. Nie sposób nie oprzeć się wrażeniu, że dialogi, gesty i w końcu sama gra aktorska jest niejako odzwierciedleniem ich ubioru. Mówiąc w skrócie symbolizuje daną interpretacje osobowości.

Pozwolę sobie ponownie nawiązać do podziału spektaklu na dwie części. Wrażenia jakie pozostawia po sobie pierwsza część są niebywale barwne i żywe, zresztą źródłem tych odczuć jest w głównej mierze kreacja Wolanda, granego gościnnie przez Krzysztofa Boczkowskiego, na co dzień występującego we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Możemy zatem stwierdzić śmiało, że na rzeszowskiej scenie pojawia się prawdziwy szatan, z całą swoją złowrogą chytrością i magnetycznym uśmiechem. Towarzyszy mu świta, w której mimowolnie wyczuwamy pewną więź, która istnieje również pomiędzy kreacjami literackimi Bułhakowa.

W drugiej części scena w głównej mierze należała do „naszej” Małgorzaty i choć dobrze znana rzeszowskiej publiczności Dagny Cipora swoją grą przywołała wiele nostalgicznych westchnień, prezentując bezsprzecznie spójność pomiędzy kreacją sceniczną i literacką, to w dalszej części, kiedy ukazana jest jej relacja z Wolandem, kiedy na scenie pojawia się zupełna nagość, pojawia się również przeświadczenie, że do pełnej swobody niezbędnym może okazać się czas spędzony „w roli”. Nie zmienia to jednak tego, że Małgorzacie należą się owacje na stojąco, chapeau bas!

Rafał Bolanowski

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Rzeszowski Dom Kultury nagrał teledysk do świątecznego utworu. Premiera 20 grudnia

20 grudnia o godz. 17:00 odbędzie się premiera teledysku do utworu „Piosenka na święta”, który powstał dzięki współpracy uczestników zajęć, instruktorów oraz pracowników Rzeszowskiego Domu Kultury.

Aktualności

Weekend w Świątecznym Miasteczku [20 – 22.12.2024]

RZESZÓW. Przed nami kolejne trzy dni pełne atrakcji w Świątecznym Miasteczku. Co tym razem będzie się działo w centrum rzeszowskiej starówki? Koncerty, warsztaty, świąteczna impreza taneczna i wiele więcej. Jednym z głównych...

Aktualności

Słownik artystyczny - cykl spotkań z historii sztuki dla dzieci i młodzieży

Rzeszowskie Piwnice zapraszają młodzież w wieku 13-18 lat na niezwykłą podróż w świat sztuki podczas cyklu spotkań edukacyjnych „Słownik artystyczny”. To wyjątkowa okazja, aby w atrakcyjny sposób poszerzyć swoją wiedzę o najważniejszych...

Aktualności

Muzyka trzech wybitnych kompozytorów zabrzmi w Filharmonii Podkarpackiej

Uwertura do baletu „Twory Prometeusza” Beethovena, Wariacje na temat Haydna Brahmsa oraz V Koncert skrzypcowy A – dur Mozarta – to utwory, które złożyły się na program piątkowego koncertu symfonicznego w Filharmonii...

Aktualności

"Dziurdziowie. Zapomniana opowieść" - prapremiera nowego spektaklu Teatru Przedmieście

21 grudnia swoją prapremierę będzie miał nowy spektakl Teatru Przedmieście zatytułowany „Dziurdziowie. Zapominana opowieść” na podstawie powieści Elizy Orzeszkowej. Sztukę wyreżyserowała Aneta Adamska-Szukała.

Aktualności

Filmowy poranek dla dzieci. Baranek Shaun, bezpłatna pizza i warsztaty w komunikacji

Przed nami kolejna, filmowa niedziela w kinie Helios przy al. Powstańców Warszawy, pełna atrakcji dla najmłodszych kinomanów. Głównym punktem Filmowego Poranka będzie spotkanie z panią Anią Marczak – trenerem komunikacji.

Aktualności

Weekend w Świątecznym Miasteczku na rzeszowskim Rynku [13 – 15.12.24]

Karaoke przy studni, Christmas Party, kino plenerowe, koncerty i występy artystyczne, motocykliści i pojazdy zabytkowe – tak zapowiada się drugi weekend w Świątecznym Miasteczku w centrum rzeszowskiej starówki. Sprawdźcie bogaty program na...

Aktualności

Kino Rzeszowskich Piwnic na dwa tygodnie zmieni się w fascynujące reptarium

Estrada Rzeszowska wspólnie Mini-ZOO WildLife z Łańcuta organizuje nietypowe wydarzenie w Rzeszowskich Piwnicach. Od 14 grudnia w sali kinowej Piwnic będzie można podziwiać polskie i egzotyczne płazy oraz gady.

Reklama