Rzeszów - Wtorek, 01.10.2024
Reklama

Mistrz i Małgorzata [RECENZJA]

Dodano: /

Gdyby tak muzyka mogła zostać idealnie odzwierciedlona słowami, muzyczny motyw przewodni spektaklu Cezarego Ibera, jego transowe brzmienie pobudzające ostrością jest dopełnieniem tego co zobaczą widzowie, kiedy po raz pierwszy przed ich oczami stanie świta Wolanda.

Zanim jednak w pełni zabrniemy do świata nadrealizmu Bułhakowa i skradzionej głowy Berlioza, na kilka krótkich chwil zatrzymajmy się przy aranżacji sceny. Cechuje ją przede wszystkim dynamizm i symbolika o dość wystudzonym wydźwięku, co w przełożeniu na całokształt przedstawienia pozostawia dużą dozę swobody działającej z korzyścią na doznania odbiorcy. Opisywany zabieg może wynikać w głównej mierze z mnogości poruszanych wątków, ale o tym później.

Na deskach „Siemaszki”  pojawia się konstrukcja przypominająca szklaną wystawę. Została ona umieszczona na końcu sceny i służy jako tymczasowy dom tytułowego Mistrza, co w połączeniu z odpowiednio prowadzonym światłem staje się dla publiczności sferą, po części wyjętą z pozostałej części sceny, bezsprzecznie dodając do całej historii sentymentalną nutę utraconej przeszłości, która notabene zostaje uzupełniona aktorstwem i tonem głosu Adama Mężyka.

Czas przejść do zasadniczej części całej opowieści. Arcydzieło Michaiła Bułhakowa cechuje mnogość wątków i symboli, pod tym względem „Mistrz i Małgorzata” w interpretacji Ibera nie ustępuje pola pierwowzorowi. Reżyser sumiennie przywołuje znaczną część wątków w sposób zhermetyzowany, pozwalając poznać smak każdego z nich i robi to na tyle hipnotyzująco, że nie sposób nie odnieść wrażenia zaginanej czasoprzestrzeni, bo choć całość trwa ponad trzy godziny, to i tak czas przecieka przez palce, a sam spektakl ani na moment nie traci pierwotnej esencji, skupiającej uwagę widza.

Co należy wyraźnie zaznaczyć, to fakt że mamy do czynienia zarówno z wątkiem moskiewskim, który dzieli spektakl na dwie części: pierwsza poświęcona perypetią Wolanda i druga skupiająca w sobie szczegółowo wątek miłosny Mistrza i Małgorzaty oraz wątek jerozolimski przedstawiający historie „graną” przez lalki. W trakcie scenicznej żonglerki wątkami, klimat każdej z nich wyróżnia się wyraziście, kiedy na scenie pojawia się Woland, natychmiastowo pojawia się swego rodzaju nadnaturalne szaleństwo, gdy mowa o Mistrzu i Małgorzacie dopada nas realizm i tęsknotę, a w przypadku Poncjusza Piłata czuć po prostu historyczny patos.

Dla wszystkich fanów rosyjskiej mody lat 30. XX wieku mam złą wiadomość: w spektaklu Siemaszki została ona ograniczona do minimum i jest w tym pewien klucz. Nie sposób nie oprzeć się wrażeniu, że dialogi, gesty i w końcu sama gra aktorska jest niejako odzwierciedleniem ich ubioru. Mówiąc w skrócie symbolizuje daną interpretacje osobowości.

Pozwolę sobie ponownie nawiązać do podziału spektaklu na dwie części. Wrażenia jakie pozostawia po sobie pierwsza część są niebywale barwne i żywe, zresztą źródłem tych odczuć jest w głównej mierze kreacja Wolanda, granego gościnnie przez Krzysztofa Boczkowskiego, na co dzień występującego we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Możemy zatem stwierdzić śmiało, że na rzeszowskiej scenie pojawia się prawdziwy szatan, z całą swoją złowrogą chytrością i magnetycznym uśmiechem. Towarzyszy mu świta, w której mimowolnie wyczuwamy pewną więź, która istnieje również pomiędzy kreacjami literackimi Bułhakowa.

W drugiej części scena w głównej mierze należała do „naszej” Małgorzaty i choć dobrze znana rzeszowskiej publiczności Dagny Cipora swoją grą przywołała wiele nostalgicznych westchnień, prezentując bezsprzecznie spójność pomiędzy kreacją sceniczną i literacką, to w dalszej części, kiedy ukazana jest jej relacja z Wolandem, kiedy na scenie pojawia się zupełna nagość, pojawia się również przeświadczenie, że do pełnej swobody niezbędnym może okazać się czas spędzony „w roli”. Nie zmienia to jednak tego, że Małgorzacie należą się owacje na stojąco, chapeau bas!

Rafał Bolanowski

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Postacie ze świata sztuki, nauki i kultury na grafikach Julii Rut. Nowa wystawa w RIK

Od 6 do 27 października w budynku Rzeszowskiego Inkubatora Kultury będzie można obejrzeć prace absolwentki Instytutu Sztuk Pięknych UR – Julii Rut.

Aktualności

Spotkania autorskie w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Rzeszowie

„Pogaduchy o książkach i rozmowy na temat” to cykl spotkań autorskich organizowanych przez Wojewódzka i Miejską Bibliotekę Publiczną w Rzeszowie. W ramach wydarzenia zaplanowano 8 spotkań, które odbędą się w różnych filiach...

Aktualności

"Królowie Bluesa" zagrają w Rzeszowie

Szykuje się kolejna gratka dla fanów bluesa. W październiku w Rzeszowie wystąpią znani polscy gitarzyści w ramach koncertu pn. „Królowie Bluesa”. Wydarzenie odbędzie się z okazji 3 jubileuszów Estrady Rzeszowskiej: 65-lecia Estrady...

Aktualności

W piątek parkingi RDK zamienią się w strefy atrakcji dla dzieci

Park(ing) Day to kolejna inicjatywa odbywająca się w ramach kończącego się w piątek Tygodnia Mobilności w Rzeszowie. 22 września 2023 r. parkingi przy filiach RDK zamienią się w strefy pełen atrakcji dla...

Aktualności

Bambolino - teatralne widowisko cyrkowe po raz pierwszy w Rzeszowie

Hipopotamy tańczące w baletkach, pojedynek kangurów bokserskich, Człowiek-Rakieta wystrzelony z armaty – to tylko część atrakcji jakie będzie można zobaczyć podczas barwnego pokazu cyrkowego mistrza Bambolino. Na widzów czeka 80 minut śmiechu...

Aktualności

Poezja na rzeszowskich przystankach autobusowych

„Przystanek poezji” – pod takim hasłem już w najbliższy piątek odbędzie się happening w ramach trwającego Tygodnia Mobilności w Rzeszowie.

Aktualności

Filharmonia Podkarpacka rozpoczyna nowy sezon. Zabrzmi m.in. V Symfonia Beethovena

Uwertura do opery "Cyrulik Sewilski" G. Rossiniego otworzy nowy sezon artystyczny w Filharmonii Podkarpackiej. Następnie usłyszymy koncert na klarnet f- moll C.M. von Webera. W drugiej części wieczoru zabrzmi jeden z najsłynniejszych...

Aktualności

Rzeszowski Dom Kultury otwiera nową filię. Ruszają zapisy na zajęcia

W październiku 2023 roku działalność rozpocznie dwudziesta filia Rzeszowskiego Domu Kultury. Placówka powstaje przy alei Tadeusza Rejtana 21. Z jej oferty będą mogły korzystać dzieci, młodzież oraz dorośli. Zapisy na zajęcia zaplanowano...

Reklama