Rzeszów - Środa, 02.04.2025
Reklama

Wróci stary system odbioru śmieci. Andrzej Gutkowski: „Nie chcemy zwiększać odpłatności dla mieszkańców”

Dodano:

fot. Archiwum RESinet.pl
fot. Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Ratusz wraca do starego systemu odbioru odpadów mieszkańców Rzeszowa. Radni przyjęli podczas sesji nadzwyczajnej projekt uchwały. Zastępca prezydenta Andrzej Gutkowski wyjaśnił, że miasto nie zwiększy opłat dla mieszkańców.

System, który dotychczas obowiązywał, miał rozwiązać problem z rozstrzygnięciem przetargu, który wydawać by się mogło ciągnął się w nieskończoność. W praktyce mieliśmy do czynienia z przejściem z jednej sytuacji bez wyjścia do drugiej, chodzi mianowicie o sytuacje w jakiej znaleźli się mieszkańcy Rzeszowa po rozstrzygnięciu przetargu i akceptacji nowego regulaminu. Mniejsza częstotliwość kursów spowodowała, że miejsca składowania śmieci na osiedlach wypełnione były nimi po brzegi, a frustracja mieszkańców wzrastała.

Zaistniała sytuacja zmusiła władze miasta do interwencji, toteż na środowej sesji nadzwyczajnej pojawił się projekt uchwały mówiący o powrocie do starego systemu wywozu śmieci. Prezentujący uchwałę zastępca prezydenta Andrzej Gutkowski utrzymywał, że w związku z częstszymi kursami, opłaty dla mieszkańców nie ulegną zmianie.

„W związku z tym, że w ostatnim czasie było wiele rzeczy, które na bardzo dziwiły i mieszkańców również, czyli problemy z  odbiorem odpadów komunalnych. Żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców proponujemy zwiększenie częstotliwości na taką jak była wcześniej, jednocześnie nie chcemy zwiększać odpłatności dla mieszkańców. Postaramy się wygospodarować środki, aby pokryć koszty przejazdów” – wyjaśniał Andrzej Gutkowski.

Wypowiedz zastępcy prezydenta rodzi jednak kolejne wątpliwości. Nie ma przecież pewności, że miasto środki wygospodaruje, toteż wciąż istnieje teoretyczne zagrożenie zwiększonymi opłatami dla mieszkańców.

Po prezentacji projektu przyszedł czas na dyskusję, a w niej w głównej mierze wzięli udział radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy choć nie chcieli formułować stwierdzeń typu „sprawdził się czarny scenariusz” lub „a nie mówiłem”, to jednak można było odnieść wrażenia, że w delikatny sposób chcieli oni zwrócić uwagę władz miasta na ich omylność.
Reklama
„Bardzo się cieszymy, że ten projekt uchwały dzisiaj trafił na sesję. Jest to projekt uchwały, który przyniesie dużą ulgę dla mieszkańców. Nie chce mówić o tym, że sprawdził się ten czarny scenariusz, o którym mówiliśmy kilka miesięcy temu, ale niestety to miało miejsce. Nie ma co tego dzisiaj rozwijać. Dobrze, że miasto uczy się na błędach” – mówił Marcin Fijołek, szef klubu radnych PiS.

„Od razu uspokoję kolegę z Platformy Obywatelskiej, że nie będę mówił ‘a nie mówiłem’. Powiem tylko tyle podsumowując uchwałę, że bardzo dobrze że jest, bardzo dobrze że możemy ją dzisiaj przyjąć” – stwierdził Robert Kultys, radny PiS.

Zgodnie z przyjętym systemem, odpady będą odbierane z następującą częstotliwością:

W zabudowie jednorodzinnej:
 
  • Metale i tworzywa sztuczne – nie rzadziej niż jeden raz w na dwa tygodnie (wcześniej jeden raz na miesiąc,
  • Papier – nie rzadziej niż jeden raz na dwa tygodnie (wcześniej jeden raz w miesiącu),
  • Szkło – nie rzadziej niż jeden raz w miesiącu (wcześniej jeden raz na dwa miesiące),
  • Bio – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (wcześniej jeden raz na dwa tygodnie),
  • Niepodlegające segregacji – nie rzadziej niż jeden wcześniej raz w tygodniu (bez zmian),
  • Zmieszane – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (bez zmian).
 
W zabudowy wielolokalowej:
 
  • Metale i tworzywa sztuczne – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (wcześniej jeden raz na dwa tygodnie),
  • Papier – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (wcześniej jeden raz na dwa tygodnie),
  • Szkło – nie rzadziej niż jeden raz w miesiącu (bez zmian),
  • Bio – nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu (wcześniej jeden raz na tydzień),
  • Niepodlegające segregacji – nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu (bez zmian),
  • Zmieszane – nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu (bez zmian).

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Zakończył jazdę na słupie. 44-letni mieszkaniec Rzeszowa był pijany

RZESZÓW. Blisko 2 promile wydmuchał 44-letni mieszkaniec Rzeszowa, który osobowym mercedesem wjechał w słup z kamerą monitoringu. Grozi mu wysoka grzywna i kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Rzeszów

Postęp prac na budowie nowego żłobka w Rzeszowie. Budynek już zadaszony [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. Trwają prace przy budowie nowego żłobka przy ul. Jachowicza na osiedlu Drabinianka. Obiekt powstaje w sąsiedztwie szkoły i strefy wypoczynku Arkadia. Zakończyła się już budowa dachu, zamontowano okna i drzwi.

Rzeszów

Tak ostatecznie ma wyglądać nowoczesny biurowiec przy al. Cieplińskiego w Rzeszowie [WIZUALIZACJE]

RZESZÓW. Pracownia MWM Architekci opublikowała ostateczne wizualizacje nowoczesnego budynku Corner Point, który wybudowany zostanie przy al. Cieplińskiego.

Rzeszów

Trwa rozbudowa ul. Granicznej w Rzeszowie. Od 10 marca zamknięty fragment drogi

RZESZÓW. Jak poinformował Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie, od poniedziałku 10 marca nieprzejezdny będzie fragment ul. Granicznej od ul. Cichej w kierunku al. Powstańców Warszawy.

Rzeszów

Kolejny rekordowy miesiąc w Jasionce. W lutym ponad 68 tys. pasażerów

RZESZÓW/JASIONKA. W ubiegłym miesiącu port lotniczy Rzeszów-Jasionka obsłużył ponad 68 tys. pasażerów. - To najlepszy luty w historii lotniska, wynik lepszy o 10 procent od dotychczasowego rekordu (62,3 tys.), osiągniętego w 2024...

Rzeszów

W Rzeszowie urodziło się 8. dziecko z in vitro. Konrad Fijołek: Nasz projekt uszczęśliwił wiele par

RZESZÓW. Już 8 dzieci urodziło się dzięki rzeszowskiemu programowi in vitro. Najmłodsze przyszło na świat w tym tygodniu.

Rzeszów

Wiadukt w Krasnem do remontu

KRASNE. Wybudowany w 2006 roku wiadukt na DK94 w Krasnem wymaga remontu. Przez te lata obiekt uległ znacznym uszkodzeniom. - Brak realizacji remontu oznaczałoby dalszą degradację obiektu i konieczność wprowadzenia ograniczeń w...

Rzeszów

Zieleń zamiast betonu na boiskach szkolnych w Rzeszowie

RZESZÓW. Zniknie beton ze starych boisk na terenie dziewięciu rzeszowskich szkół. Zamiast niego powstaną trawiaste nawierzchnie. Zamontowane zostaną nowe elementy wyposażenia. Pojawi się również sporo roślinności.

Reklama