Nowy gracz na rzeszowskiej scenie cateringowej. Przedstawiamy Wam Zieloną Bazę.

Dodano: 12.10.2017 r.

Nowy gracz na rzeszowskiej scenie cateringowej. Przedstawiamy wam Zieloną Bazę.

Przed wami kilka odpowiedzi na pytania które zadaliśmy Pani Joannie Michno – właścicielce Zielonej Bazy podczas naszego spotkania na początku Października.

 

-Kiedy rozpoczęliście Państwo swoją działalność?

Działamy od 4 października 2017r.

-Jakiego rodzaju kuchnia będzie dostępna w lokalu?

W Zielonej Bazie specjalizujemy się w potrawach kuchni wegańskiej. Serwujemy dania w 100% roślinne, a więc nie zawierające w swoim składzie mięsa, nabiału czy jaj.  Bazujemy na świeżych, sezonowych produktach – warzywach, kaszach, strączkach i orzechach. Przygotowujemy zarówno dania obiadowe jak i nieobecne do tej pory w Rzeszowie wegańskie hot dogi, a także pożywne burgery  z dużą ilością świeżych warzyw i sosami własnej produkcji.  Opracowując menu dbamy o różnorodność, nasze menu jest zmienne bo sami nie lubimy nudy w kuchni.  Planujemy systematycznie poszerzać  naszą ofertę, obecnie jesteśmy w trakcie wprowadzania past kanapkowych i pasztetów.

-Skąd pomysł na otwarcie tego typu działalności?

Pomysł na biznes zrodził się z zamiłowania do kuchni wegańskiej, z którą jestem związana od około 10 lat. Do tej pory zdobywałam doświadczenie pracując w wegańskich lokalach, jednak gdy nadarzyła się okazja postanowiłam zaryzykować i spełnić swoje marzenie o własnej firmie.

-Co wyróżniać będzie Państwa lokal/działalność na tle konkurencji?

Czymś co nas wyróżnia jest przede wszystkim menu – 100% wegańskie, zmieniające się co parę dni – dzięki czemu nasi klienci mają okazję próbować ciekawych kombinacji smaków i odkrywać kuchnię wegańską na nowo. Dodatkowo oferujemy możliwość zorganizowania wegańskiego cateringu, co jest świetną opcją dla osób, które goszczą u siebie weganina lub planują roślinną opcję na imprezie okolicznościowej.

-Czy jest jakaś specjalność lokalu ?

Naszą specjalnością są roślinne burgery, jednak na szczególne wyróżnienie zasługuje nasz hit – rozgrzewający Ginger Shot (Shot imbirowy), czyli sok na bazie jabłek, z dodatkiem świeżej kurkumy, soku z cytryny i dużej ilości imbiru, idealny na tą porę roku.

-Czy mają już Państwo pomysły na przyszłość, rozwój lokalu (co może stać wprowadzone)?

  Na chwilę obecną pragniemy skupić się na rozwoju firmy, jednak nie ukrywamy, że w przyszłości chcielibyśmy przenieść  się do lokalu w którym moglibyśmy poszerzyć naszą ofertę i stworzyć miejsce, w którym każdy entuzjasta roślinnego jedzenia znalazłby coś dla siebie.

Komentarze

Reklama