Rzeszów - Niedziela, 20.10.2024
Reklama

Cieszanów Rock Festiwal 2019 z perspektywy "świeżaka"

Dodano: /

Powiedzieć o tegorocznej edycji Cieszanów Rock Festiwal „fajna impreza”, to tak jakby powiedzieć o niedźwiedziu, że jest ładnym misiem. Choć moje festiwalowe doświadczenie jest niewielkie, a obecność na imprezie ograniczyła się jedynie do dwóch niepełnych dni, rzeczą wprost obowiązkową jest oddanie „cezarowi co cesarskie, a Bogu co boskie”.

Zacznijmy zatem relację w kolejności odczuć i wrażeń doświadczonych już od pierwszych chwil spędzonych w Cieszanowie. Na ulicy prowadzącej do wejścia wędrują tłumy ludzi, punkowcy z kolorowymi irokezami, kobiety w lekko gotyckim przyodzianiu, nie brakuje też zwykłych zjadaczy chleba, których kastę mówiąc nieskromnie reprezentowałem. Gdzie nie spojrzysz, widać że coś się dzieje, że w powietrzu wisi bomba, z której notabene emanuje czysta euforia, zaraźliwa przepotężnie.

Idziemy dalej w poszukiwaniu sceny i tych sławnych pierogów, o których smaku wśród festiwalowiczów krążą legendy. Jak się później okaże to nie tylko smak pierogów jest składową opowieści, najlepsze jak zawsze trzeba odkryć samemu. Zmierzam w stronę epicentrum całej imprezy, w stronę terenu gdzie wszystko ma swój początek i koniec. Co widzimy? Scenę skierowaną w stronę pobliskiego kąpieliska, gdzie leniwie dryfując na materacu przypominającym flaminga możemy podziwiać teren festiwalu racząc się różnego rodzaju trunkami - pomysł prima sorte.

Czas na konkrety, czyli koncerty, koncerty i jeszcze raz czyste emocje, które z minuty na minutę, numeru na numer i kapeli na kapele zmierzały w stronę nieskończoności, i kiedy przyszedł czas na ostatnie dwa czy trzy koncerty, miało się wrażenie, że zarówno pod sceną, jak i daleko za akustykiem ludzie bawią się z taką samą intensywnością. Bez wyjątku czy byli to punkowie w kolorowych irokezach, ojciec ze swoim 14-letnim synem, czy zwykły zjadacz chleba (jakim przypominam byłem ja), wszyscy, nawet osoby siedzący wzdłuż barierek i na kocykach, bawili się przednio, aż żal że trzeba było kończyć, no ale trzeba było, w końcu sen czasami może okazać się zbawienny w skutkach, choć z drugiej strony koniec dnia koncertowego nie koniecznie idzie w parze z końcem dnia na polu namiotowym, ale żeby to zrozumieć, trzeba najzwyczajniej w świecie to przeżyć.

Kiedy już ustąpi noc, a słońce zacznie wypraszać festiwalowiczów z gorących i dusznych namiotów, nie oznacza to wcale, że naszym oczom ukaże się parada zombie, wprost przeciwnie, ta cała atmosfera wtłacza w ich żyły jakieś bliżej nieokreślone siły pozwalające funkcjonować, nawet kiedy zdrowo rozsądkowa liczba 8 przespanych godzin nie została spełniona. Właśnie wtedy zbawiennym okazują się te słynne pierogi, które w przeszłości kosztowali sami Rolling Stonesi. Grupa Niezapominajek, starszych pań odpowiedzialnych za powstanie tego zbawiennego produktu, nie dość, że raczy festiwalowiczów pysznymi pierożkami, to w rozmowie z nimi nie sposób nie dostrzec satysfakcji i ciepła bijącego z serca tych kobiet. Cały ten proces tworzy coś wyjątkowego, jakieś przeświadczenie, że każdego w promieniu kilometra wypełnia pozytywna energią, o jaką niekiedy trudno w naszej szarej rzeczywistości.

Wiadomo, jest festiwal, są też fast foody dla mniej wybrednych smakoszy, koszulki z logiem klasyków takich jak Led Zeppelin, wyżej wspomniani Stonesi oraz całe gro legend polskiej sceny rockowej. Niezależnie czy na co dzień słuchasz alternatywy, japońskiego popu czy rocka, bardów na wzór Jacka Kaczmarkiego, czy muzyki filmowej. Nieważne, że jedyną subkulturą jaką reprezentujesz, jest ta spod szyldu „zwykłego zjadacza chleba”, gwarantuje że jeżeli do swojego plecaka poza ubraniami, kosmetykami i butami na zmianę zapakujesz otwartą głowę i głód przygody, to te trzy dni będą dla ciebie dużo cenniejsze, niż niejedna przeczytana książka. 

Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Gala operowo-operetkowa z Jonasem Kaufmannem w kinie Zorza

W listopadzie kino Zorza pokaże retransmisję gali operowo-operetkowej z udziałem gwiazd operowego świata.

Aktualności

Młodzieżowy Dom Kultury w Rzeszowie będzie miał nową nazwę i status

Od przyszłego roku Młodzieżowy Dom Kultury w Rzeszowie zmieni nazwę na Centrum Młodzieży w Rzeszowie i zyska status pałacu młodzieży.

Aktualności

Uroczystości upamiętniające Józefa Szajnę i odsłonięcie "Drabiny do nieba"

W środę, 25 października 2023r. w Rzeszowie odbędzie się wydarzenie pn. „Wokół rzeźby Józefa Szajny Drabina do nieba", które jest upamiętnieniem wyjątkowego artysty urodzonego w Rzeszowie.

Aktualności

XX edycja festiwalu "O Laur Rzecha". Wystąpi ponad 400 tancerzy

24 grupy taneczne na prezentacjach konkursowych i ponad 400 tancerzy na scenie podczas koncertu galowego - tak zapowiada się XX edycja Międzynarodowego Festiwalu Zespołów Tanecznych „O Laur Rzecha”, który odbędzie się w...

Aktualności

"Kraina Zmysłów" - twórczość osób z zaburzeniami psychicznymi w BWA

„Kraina zmysłów” to wystawa jubileuszowa z okazji jubileuszu 30-lecia istnienia Domu Pomocy Społecznej Dla Osób Przewlekle Psychicznie Chorych w Rzeszowie, która prezentowana będzie w Biurze Wystaw Artystycznych od 19 października do 5...

Aktualności

Zespół Organek zapowiada trasę koncertową MTV Unplugged. Rzeszów jednym z przystanków

W styczniu 2024 r.zespół Organek rozpocznie akustyczną trasę koncertową, która będzie promowała zapowiedziany na początek przyszłego roku album MTV Unplugged Organek. Do kwietnia grupa odwiedzi kilkanaście polskich miast, w tym również Rzeszów.

Aktualności

Od starożytności do XIX wieku. Cykl wykładów o historii sztuki w Rzeszowskich Piwnicach

W listopadzie Rzeszowskie Piwnice rozpoczną nowy cykl wykładów o historii sztuki. Poprowadzą je historyczki sztuki – dr Anna Stróż-Pawłowska oraz Karolina Chomiczewska. W sumie przez dwa semestry odbędzie się 12 spotkań.

Aktualności

"Serwus Madonna" - piosenki z repertuaru Ewy Demarczyk w Filharmonii Podkarpackiej

Janusz Radek, Maja Kleszcz i Katarzyna Groniec powracają z kultowym recitalem „Serwus Madonna” z piosenkami z repertuaru Ewy Demarczyk. W najbliższą niedzielę wystąpią w Sali koncertowej Filharmonii Podkarpackiej.

Reklama