System, który dotychczas obowiązywał, miał rozwiązać problem z rozstrzygnięciem przetargu, który wydawać by się mogło ciągnął się w nieskończoność. W praktyce mieliśmy do czynienia z przejściem z jednej sytuacji bez wyjścia do drugiej, chodzi mianowicie o sytuacje w jakiej znaleźli się mieszkańcy Rzeszowa po rozstrzygnięciu przetargu i akceptacji nowego regulaminu. Mniejsza częstotliwość kursów spowodowała, że miejsca składowania śmieci na osiedlach wypełnione były nimi po brzegi, a frustracja mieszkańców wzrastała.
Zaistniała sytuacja zmusiła władze miasta do interwencji, toteż na środowej sesji nadzwyczajnej pojawił się projekt uchwały mówiący o powrocie do starego systemu wywozu śmieci. Prezentujący uchwałę zastępca prezydenta Andrzej Gutkowski utrzymywał, że w związku z częstszymi kursami, opłaty dla mieszkańców nie ulegną zmianie.
„W związku z tym, że w ostatnim czasie było wiele rzeczy, które na bardzo dziwiły i mieszkańców również, czyli problemy z odbiorem odpadów komunalnych. Żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców proponujemy zwiększenie częstotliwości na taką jak była wcześniej, jednocześnie nie chcemy zwiększać odpłatności dla mieszkańców. Postaramy się wygospodarować środki, aby pokryć koszty przejazdów” – wyjaśniał Andrzej Gutkowski.
Wypowiedz zastępcy prezydenta rodzi jednak kolejne wątpliwości. Nie ma przecież pewności, że miasto środki wygospodaruje, toteż wciąż istnieje teoretyczne zagrożenie zwiększonymi opłatami dla mieszkańców.
Po prezentacji projektu przyszedł czas na dyskusję, a w niej w głównej mierze wzięli udział radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy choć nie chcieli formułować stwierdzeń typu „sprawdził się czarny scenariusz” lub „a nie mówiłem”, to jednak można było odnieść wrażenia, że w delikatny sposób chcieli oni zwrócić uwagę władz miasta na ich omylność.
„Od razu uspokoję kolegę z Platformy Obywatelskiej, że nie będę mówił ‘a nie mówiłem’. Powiem tylko tyle podsumowując uchwałę, że bardzo dobrze że jest, bardzo dobrze że możemy ją dzisiaj przyjąć” – stwierdził Robert Kultys, radny PiS.
Zgodnie z przyjętym systemem, odpady będą odbierane z następującą częstotliwością:
W zabudowie jednorodzinnej:
- Metale i tworzywa sztuczne – nie rzadziej niż jeden raz w na dwa tygodnie (wcześniej jeden raz na miesiąc,
- Papier – nie rzadziej niż jeden raz na dwa tygodnie (wcześniej jeden raz w miesiącu),
- Szkło – nie rzadziej niż jeden raz w miesiącu (wcześniej jeden raz na dwa miesiące),
- Bio – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (wcześniej jeden raz na dwa tygodnie),
- Niepodlegające segregacji – nie rzadziej niż jeden wcześniej raz w tygodniu (bez zmian),
- Zmieszane – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (bez zmian).
- Metale i tworzywa sztuczne – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (wcześniej jeden raz na dwa tygodnie),
- Papier – nie rzadziej niż jeden raz w tygodniu (wcześniej jeden raz na dwa tygodnie),
- Szkło – nie rzadziej niż jeden raz w miesiącu (bez zmian),
- Bio – nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu (wcześniej jeden raz na tydzień),
- Niepodlegające segregacji – nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu (bez zmian),
- Zmieszane – nie rzadziej niż dwa razy w tygodniu (bez zmian).
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz