RZESZÓW. Miasto zdecydowało się na przedłużenie deptaka o ul. Mickiewicza. Miejski Zarząd Dróg chce wymienić nawierzchnie, jednak Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wyraża zgody na takie działania.
O poszerzeniu rzeszowskiego deptaka o ul. Mickiewicza Ratusz zdecydował w ubiegłym roku, a jedną z inwestycji, która notabene na tej decyzji ucierpiała jest ul Grunwaldzka, której remont nastąpi dopiero po przebudowanie ul. Mickiewicza.
Sprawa, wydawałoby się, oczywista została niejako skomplikowana przez decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który nie zgadza się na wymianę nawierzchni ulicy, przez wzgląd na jej historyczną wartość.
Z kolei MZD planuje całkowitą wymianę nawierzchni: „Konserwator jest zdania, że obecna nawierzchnia powinna zostać. MZD uważa, że uległa już zniszczeniu mechanicznemu i kostka nie odpowiada wymogom bezpieczeństwa” – tłumaczy Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Jak słyszmy w Ratuszu, strony sporu mają się spotkać jeszcze w tym tygodniu, aby znaleźć tzw. „złoty środek”. Podczas poniedziałkowego spotkania prezydenta miasta z dyrektorami placówek miejskich, dyrektor MZD stwierdził, że ich celem będzie przekonanie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków do zmiany decyzji.
O poszerzeniu rzeszowskiego deptaka o ul. Mickiewicza Ratusz zdecydował w ubiegłym roku, a jedną z inwestycji, która notabene na tej decyzji ucierpiała jest ul Grunwaldzka, której remont nastąpi dopiero po przebudowanie ul. Mickiewicza.
Sprawa, wydawałoby się, oczywista została niejako skomplikowana przez decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który nie zgadza się na wymianę nawierzchni ulicy, przez wzgląd na jej historyczną wartość.
Reklama
Jak słyszmy w Ratuszu, strony sporu mają się spotkać jeszcze w tym tygodniu, aby znaleźć tzw. „złoty środek”. Podczas poniedziałkowego spotkania prezydenta miasta z dyrektorami placówek miejskich, dyrektor MZD stwierdził, że ich celem będzie przekonanie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków do zmiany decyzji.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz