Rzeszów - Poniedziałek, 23.12.2024
Reklama

Walka o parking trwa. Ratusz skieruje sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Dodano:

fot. RESinet.pl
fot. RESinet.pl
RZESZÓW. Sejmik województwa podkarpackiego podejmuje uchwałę o lokalizacji parkingu dla pojazdów przewożących niebezpiecznie odpady. Ratusz chce skierować całą sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, wyrażając tym samym swój sprzeciw wobec proponowanej lokalizacji.

Mamy do czynienia z kolejną odsłoną walki władz miasta z radnymi sejmiku województwa podkarpackiego, którzy uchwałą z dnia 27 stycznia br. wskazali tereny przy ul. Ciepłowniczej 11 (baza Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej) jako miejsce, gdzie kierowane będą pojazdy przewożące niebezpieczne odpady, zatrzymane przez odpowiedni służby.

„Trzeba się z tym zmierzyć, bo to jest obowiązek ustawowy, który na nas ciąży, dlatego podejmujemy go na forum lokalnego parlamentu. Procedura nowelizacji tej uchwały wymaga daleko idących konsultacji i plan ten został poddany opiniowaniu” - mówił podczas dyskusji w sejmiku Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.

Ratusz sprawę kieruje do WSA

O tym, że wcześniej proponowana, a teraz oficjalnie zatwierdzona lokalizacja nie odpowiada władzom miasta informowaliśmy już wcześniej. Apel ratusza i spotkanie z przedstawicielami różnych ugrupowań politycznych na niewiele się zdał, czego dowodem jest podjęta 27 stycznia uchwała sejmiku.

„Urzędnicy proponują uchwały nie wychodząc zza biurka. Żaden z nich nie był na terenie bazy MPGK i nie sprawdził, jakie tam panują warunki. Nikt nie zwrócił się do właściciela nieruchomości, czy można tam utworzyć taki parking” – mówił podczas konferencji prasowej w tej sprawie Andrzej Gutkowski, zastępca prezydenta Rzeszowa.

Władze miasta poza krytycznym głosem idą o krok dalej i zaskarżają podjęcie uchwały do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego: „Tą decyzje na pewno zaskarżymy do WSA” – puentował wypowiedź Andrzej Gutkowski.

Pojazdy niebezpieczne, czyli jakie?

Samo stwierdzenie „parking dla pojazdów przewożących odpady niebezpieczne” niewiele wyjaśnia, a warto by przyjrzeć się bliżej tej kwestii, gdyż cały problem tak naprawdę sprowadza się do towarów, które takie pojazdy, zatrzymane przez odpowiednie służby (np. Policja, ITD.) mogą przewozić. Choć wielokrotnie mówiono o tym, że w skali roku takich samochodów jest niewiele, to jednak znikoma ich znikoma ilość nie wyklucza wystąpienia zagrożenia.

„W 2018 r. takich przypadków było 4, w 2019 roku było 15, zaś w 2020 roku był jeden taki przypadek. W zatrzymanych transportach znajdowało się m.in. 25 ton odpadów, 18 ton odpadów, kilkaset pojemników zawierających kwas mrówkowy, 500 sztuk pojemników z odpadami. Koszt utylizacji takich odpadów może wynieść nawet kilka milionów złotych” – wyjaśniała Małgorzata Wojnowska, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w Rzeszowie.
Reklama
Za szkody i utylizacje zapłaci miasto

Wątpliwości budzi przede wszystkim lokalizacja takiego parkingu, w miejscu gdzie notabene znajduje się ok. 14 podmiotów gospodarczych, m.in. MPGK; Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, do którego przyjeżdżają mieszkańcy; betoniarnia, stacja pali, serwis samochodowy, hurtownia spożywcza.

W przypadku jakichkolwiek problemów z zaparkowanym samochodem i ewentualnym rozszczelnieniem niebezpiecznych związków, wszystkie osoby pracujące lub przebywające na terenie ww. podmiotów mogą być narażeni - w mniejszym lub większym stopniu – na pewne zagrożenie. Wątpliwość budzi również fakt, że taki transport musiałby dojechać na taki parking ulicami miasta.

Utylizacja tego typu pojazdów również nie należy do prostych kwestii. Faktycznych właścicieli ciężko znaleźć, co wiąże się z tym, że za usunięcie szkodliwych materiałów odpowiedzialne jest miasto. Kierowca płaci w takich przypadkach jedynie za koszt odholowania pojazdu na parking oraz za czas postoju: „Za utylizacje odpowiada właściciel. Takie działanie trwa bardzo długo. Myślę, że będzie to kilka miesięcy. Jeżeli nie znajdzie się taki właściciel, to prezydent musi wykonać zastępczo utylizację tych odpadów i dochodzić zwrotu kosztów od ich właściciela” – dodaje Małgorzata Wojnowska.

Po przyjęciu przez sejmik uchwały, parking musi powstać do 6 miesięcy i okres ten nie zostanie wydłużony przez postępowanie prowadzone przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Kolejną, ostatnią już niewiadomą pozostaje ustalić, kto odpowiada za stworzenie takiego parkingu.

„Żaden z przepisuj nie mówi kto ma finansować utworzenie takiego parkingu. Nie wiemy jak ma wyglądać ten parking. W tej chwili baza MPGK jest za mała do normalnego funkcjonowania” – dodaje zastępca prezydenta.
 
 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Uniwersytet Rzeszowski rozpocznie testy na zwierzętach. Centrum badań powstanie w ciągu 2 lat

RZESZÓW. Wartość projektu realizowanego przez Uniwersytet Rzeszowski to 17 079 827,01 zł.

Rzeszów

Asseco Resovia rozegrała towarzyskie spotkanie dla WOŚP

RZESZÓW. W trakcie spotkania odbywała się zbiórka pieniędzy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Rzeszów

Dofinansowania dla niepełnosprawnych. Wystarczy zgłosić się do PCPR w Rzeszowie

RZESZÓW. W ramach programu „Aktywny Samorząd” można ubiegać się o dofinansowanie w ramach dwóch modułów.

Rzeszów

WSIiZ uruchomiła autorski program stypendialny

RZESZÓW. Program pn. „School of Leaders” (SoL), ma wyłonić najzdolniejszych i najbardziej aktywnych studentów i wspierać ich w procesie rozwoju.

Rzeszów

W 2018 roku kierowcy z Rzeszowa płacili najmniej za polisę OC

RZESZÓW. W 2018 r. średnia cena ubezpieczenia OC wyniosła 741 zł i była tym samym o 5% niższa niż w roku poprzednim.

Rzeszów

Policjant z Rzeszowa po służbie zatrzymał złodzieja na gorącym uczynku

RZESZÓW. Złodziej za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Rzeszów

Finał WOŚP kolejny rok bez pokazów służb mundurowych. Jest jednak jeden wyjątek

RZESZÓW. Podczas 27. Finału WOŚP mieszkańcy Rzeszowa obejrzą pokaz przygotowany przez OSP.

Reklama