Rzeszów - Niedziela, 24.11.2024
Reklama

„Walczymy w interesie mieszkańców”. Śmieciarki w formie protestu spowolnią ruch w Rzeszowie?

Dodano:

fot. RESinet.pl
fot. RESinet.pl
RZESZÓW. Przedstawiciele spółek komunalnych z różnych miejscowości na Podkarpaciu nie wykluczają, że wyjadą śmieciarkami na ulice Rzeszowa, aby w ten sposób wyrazić swój sprzeciw ws. polityki prowadzonej przez PGE Energie Ciepła.

26 listopada w Błażowej przy ul. Myśliwskiej spotkali się przedstawiciele spółek komunalnych, m.in. z Błażowej, Kańczugi, Sanoka oraz Strzyżowa. Głównym tematem rozmów była sytuacja do jakiej doprowadziła aktualna polityka PGE Energii Ciepła, w związku z nowymi zasadami przystępowania do przetargu na odbiór śmieci.

Problem, który notabene dotyczy również Rzeszowa, w jeszcze większym stopniu uderza w mniejsze podmioty, które w otwartym przetargu na zasadzie „kto da więcej” nie mają większych szans rywalizacji. Dodajmy, że w związku z II etapem postępowania na dostawę opadów komunalnych do Instalacji Termicznego Przekształcania z Odzyskiem Energii (ITPOE) przy ul. Ciepłownicze nawet stolica innowacji musi walczyć o miejsce z ofertami z Warszawy oraz Łodzi.

„Tak jak pan dyrektor PGE powiedział: wolny kraj, demokracja, wolny rynek, wolne ceny, więc postanowili postępować wedle tej zasady, choć dla mnie jest to zasada, która z moralnością i etyką ma niewiele wspólnego, jeżeli chodzi o patrzenie na interesy zwykłego mieszkańca” – mówił podczas spotkania burmistrz Błażowej, Jerzy Kocój.

Podczas spotkania pojawiła się m.in. propozycja powrócenia do regionalizacji na poziomie całego województwa oraz zwiększenia limitów związanych z przetrzymywaniem odpadów oraz ich odbiorem. Przypomnijmy, że przetarg, o którym mowa mówi jedynie o odpadach o kodzie 20 03 01, zaś PGE zadeklarowało, że przyjmie ich jedynie 35 tys. ton z czego sam Rzeszów przedstawił ofertę na 30 tys. ton.
Reklama
„Teraz pytanie, czy od 1 stycznia będziemy mieć w ogóle możliwość odstawiania gdziekolwiek odpadów na terenie województwa podkarpackiego” – tłumaczyła Jadwiga Szermach, prezes zarządu Gospodarki Komunalnej w Błażowej.

Nie sposób było nie zauważyć, że przedstawiciele spółek komunalnych największy problem widzą w tym, że ich pisma, prośby itd. odbijają się szerokim echem w próżni. Pojawiło się także ciekawe stanowisko zebranych przedstawicieli. Mowa o możliwym proteście, który miałby polegać na spowolnianiu ruchu w Rzeszowie przez śmieciarki w rejonie urzędu marszałkowskiego i ronda Dmowskiego.

Pomysł z protestem szczególnie pochwalał Rafał Szymczakiewicz (prezes zarządu Zakładu Gospodarki Komunalnej w Kańczudze) oraz Maciej Grządziel z firmy Transprzęt, zajmującej się odbiorem i wywozem odpadów komunalnych z Sanoka.

„Trzeba podkreślić, że jesteśmy zbulwersowani, zniesmaczeni postępowaniem sejmu. To jest nie korzystne dla mieszkańców. Walczymy w interesie mieszkańców” – mówił Maciej Grządziel. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że taki protest może odbyć się 9 grudnia br.

 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Jutro sesja nadzwyczajna. Radni zajmą się sprawą odbioru odpadów

RZESZÓW. 14 lutego odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Rzeszowa.

Rzeszów

Siedem firm zainteresowanych remontem ul. Bałtyckiej

RZESZÓW. Droga powinna zostać wyremontowana do 19 lipca 2019 roku.

Rzeszów

Rzeszów wysoko w rankingu „polskich miast przyszłości”

RZESZÓW. Rzeszów znalazł się na 4. miejscu wśród polskich miast przyszłości 2019/20.

Rzeszów

Czy zmienią się godziny bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską dla osób bezrobotnych?

RZESZÓW. Z wnioskiem o zmianę godzin wystąpił radny Mateusz Szpyrka.

Rzeszów

Wjechał w ogrodzenie dwóch posesji. Kierowca miał 1,7 promila

BOGUCHWAŁA. Do zdarzenia doszło 11 lutego po godz. 21 w Boguchwale.

Rzeszów

Miasto wyremontuje ul. Różaną oraz ul. Kosynierów

RZESZÓW. Prace wykonywane na  ulicach mają zakończyć się do 31 lipca 2019 roku.

Reklama