RZESZÓW. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 45-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono wczoraj w pustostanie przy ul. Chłopickiego w Rzeszowie. Mężczyzna najprawdopodobniej zmarł z wychłodzenia.
W związku z trwającym sezonem zimowym, policjanci prowadzą działania, mające na celu uchronienie osób szczególnie narażonych na wychłodzenie, tj. bezdomnych i samotnych. Funkcjonariusze sprawdzają miejsca, gdzie bezdomni mogą szukać schronienia przed zimnem. Są to zazwyczaj opuszczone budynki, altany na ogrodach działkowych, czy kanały ciepłownicze.
Wczoraj około godz. 15:00, podczas jednej z takich akcji, policjanci z komisariatu na Baranówce, w trakcie kontroli pustostanu przy ul. Chłopickiego, znaleźli zwłoki 45-letniego, bezdomnego mężczyzny.
45-latek najprawdopodobniej zmarł z wychłodzenia. Wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich.
Miejsce znalezienia zwłok zostało poddane oględzinom. Decyzją prokuratora, ciało zmarłego zabezpieczono do dalszych badań sekcyjnych. Jeżeli badanie potwierdzi, że przyczyną zgonu było wychłodzenie, będzie to pierwszy przypadek odnotowany tej zimy na Podkarpaciu.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz