Nie ma chyba nikogo, kto ostatnimi czasy nie słyszałby o decyzji Ministerstwa Środowiska, który wydał zgodę na masowy wystrzał dzików, jako element walki z wirusem Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF).
W piśmie do łowczych, Ministerstwo Środowiska nakazuje „maksymalne obniżenie liczebności populacji”. Rzeź ma mieć charakter polowań zbiorowych, które rozpoczną się 12 stycznia. Warto dodać, że decyzję Ministerswa Środowiska zaakceptowało również Ministrstwo Rolnictwa, a opinie w tej sprawie wydał Państwowy Instytut Weterynarii.
"Należy zaznaczyć iż podejmowane obecnie działania ograniczenia populacji dzików były poddane wielokrotnym analizom na podstawie doświadczeń z innych państw, gdzie pomimo prowadzonego odstrzału obserwowano gwałtowny przyrost ich liczby, np. Niemcy czy Francja. Zgodnie z aktualnymi danymi w samych Niemczech w sezonie łowieckim 2017/2018 odstrzelono 836 865 tys. dzików, co daje aż o 42% wyższą wartość niż w poprzednim sezonie" - czytamy w opinii PIW.
„Ten absurdalny i zgubny w skutkach plan nie ma żadnego uzasadnienia w Strategii zwalczania ASF we wschodniej części Unii Europejskiej i w rekomendacjach Europejskiego Biura ds. Bezpieczeństwa Żywności. To polityczny mord i hekatomba dla dzikiej przyrody, w imię rozgrywania politycznych interesów, dla których dzik stał się kozłem ofiarnym. Nie możemy do tego dopuścić!” – czytamy w oświadczeniu Viva Akcja dla Zwierząt.
Krajowe Laboratorium Referencyjne ds. ASF obliczyło, że w 2014 stwierdzono 46 przypadków ASF, w 2015 - 67 przypadków ASF, w 2016 – 76 przypadków, w 2017 – 724 przypadki a w 2018 aż 2627 przypadków.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz