5 czerwca na spotkaniu z dziennikarzami poseł i kandydat na prezydenta miasta Rzeszowa Wojciech Buczak wraz z Małgorzatą Wajdą dyrektorką RZGW „Wody Polskie” w Rzeszowie mówili o przekazaniu 49 mln na odmulenie zalewu rzeszowskiego na całej długości.
Ubiegłoroczne zamieszanie
W sierpniu Ratusz informował o tym, że Wody Polskie chcą odmulić ¼ część, czyli ok. 1,1 km. Przypomnijmy, że 49 mln zł przeznaczone na odmulenie nie są w pełni środkami krajowymi. 42 mln zł pochodzi ze środków unijnych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
4 października rzeszowskie władze podczas konferencji prasowej przedstawili pismo Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie - Wojciecha Wdowika, który wniósł sprzeciw w stosunku do planowanych działań związanych z odmuleniem rzeszowskiego zalewu i zaznaczył, że aby rozpocząć inwestycje Wody Polskie muszą uzyskać decyzję o warunkach prowadzenia działań.
Na pierwszy rzut oka sprawa nie wygląda jasno i klarownie, jednak jak przekonuje Krzysztof Gwizdak, kierownik Zespołu Komunikacji Społecznej i Edukacji Ekologicznej: „Doszło do pewnego niezrozumienia procedury. Wystąpiliśmy do RDOŚ w Rzeszowie o wyrażenie zgody na rozpoczęcie robót. Jeżeli w ciągu 30 dni dyrektor nie wyraziłby sprzeciwu, to od razu moglibyśmy tak wejść z robotami”.
W praktyce wiąże się to z tym, że prace, które mogłyby się rozpocząć z dnia na dzień nie uwzględniałyby wytycznych związanych z ochroną środowiska na obszarze Natura 2000. Wody Polskie stwierdzają, że wszystko idzie zgodnie z planem i termin zakończenia (III kwartał 2022 r.) nie ulega zmianie.
Wody Polskie informują, że przedsięwzięcie znajduje się obecnie w fazie przygotowania do realizacji: W ubiegłym roku wykonano m.in. pomiary batymetryczne dna, które pozwoliły na stwierdzenie jakie ilości materiału do wydobycia zalega w poszczególnych partiach zbiornika.
Równolegle przed Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Rzeszowie toczy się postępowanie administracyjne o wydanie decyzji o warunkach prowadzenia działań dla pierwszego etapu tego zadania - tj. zlokalizowanego poza obszarem NATURA2000.
„Postępowanie przetargowe w formule „zaprojektuj i wybuduj” zostanie ogłoszone jeszcze w marcu bieżącego roku – na podstawie opracowywanego Programu Funkcjonalno-Użytkowego. W tej chwili planowane koszty odmulenia zalewu zostają niemienione. Wartość przedsięwzięcia zostanie urealniona po przeprowadzeniu postępowania przetargowego i wyłonienia wykonawcy robót” – wyjaśnia Krzysztof Gwizdak z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.
Przypomnijmy, że w dokumentacji uwzględniono termin w jakim dopuszczalne jest prowadzenie prac związanych z odmuleniem rzeszowskiego zalewu. Termin rozpoczyna się 15 października i trwa do 28 lutego (podobny termin obowiązuje do 2022 roku), zatem jest nadzieja, że jeszcze w tym roku mieszkańcy doczekają się rozpoczęcia inwestycji, o ile znajdzie się odpowiedni wykonawca.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz