RZESZÓW. Prezydent Rzeszowa ponownie napomina TVP Rzeszów. Poprzednio poszło o selektywne nagrywanie wypowiedzi, tym razem sprawa dotyczy kilku konferencji.
Osobliwej treści oświadczenie trafiło w ręce Jana Garncarskiego, przewodniczącego rady programowej TVP Rzeszów. Pismo, autorstwa prezydenta Rzeszowa, dotyczy w zasadzie etyki dziennikarskiej i rzetelności w przekazywaniu informacji opinii publicznej. Zdaniem Tadeusza Ferenca TVP Rzeszów nie realizuje w pełni tych zadań.
„Od dłuższego już czasu ze zdumieniem obserwujemy przekaz informacyjny TVP Rzeszów, który ignoruje ważne dla Mieszkańców Rzeszowa oraz całego podkarpacia wydarzenia” – czytamy w piśmie. Cała jego treść znajduje się na końcu tekstu.
W pierwszej kolejności Tadeusz Ferenc odnosi się do wczorajszej nieobecności Telewizji Polskiej na uroczystym podpisaniu umowy partnerskiej pomiędzy miastem Rzeszów a Rushmoor, miejscowością z Wielkiej Brytanii. Dalsza część mówi o liście intencyjnym w sprawie sieci 5G oraz drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej.
„Podobnie telewizja publiczna potraktowała uroczystość podpisania przez Samorząd Rzeszowa listu intencyjnego z firmami, które wybudować mają na terenie miasta sieć 5G, czy też konferencję dotyczącą drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej dla MPWiK Rzeszów” – czytamy w dalszej części oświadczenia.
Pismo nie kończy się jedynie na wyliczeniach pomijanych konferencji prasowych organizowanych przez ratusz. Z drugiej strony nie jest to pierwsza taka sytuacja. W przeszłości, na jednej z sesji Rady Miasta, prezydent Rzeszowa zarzucił TVP Rzeszów relacjonowanie wypowiedzi jedynie radnych Prawa i Sprawiedliwości. W owym czasie reakcja prezydenta doczekała się odzewu z drugiej strony.
„Proszę przyjąć do wiadomości, że to nie Pan będzie decydował – co, kogo i w którym momencie ekipa telewizyjna ma nagrywać. Być może w ten sposób postępują przedstawiciele innych mediów, którzy na kolanach piszą wszystko, co im Pan Prezydent i Ratusz podyktuje. Nie będę nawet komentował poziomu służalczości i lizusostwa takiego pseudodziennikarstwa. Ja nawet rozumiem rozgoryczenie i rozpacz niektórych mediów, które nie mogą się pogodzić z faktem, że serwisy informacyjne TVP Rzeszów ogląda średnio codziennie 100 tysięcy widzów i jest to najwyższa oglądalność w Polsce spośród 16 Oddziałów Regionalnych TVP” – pisał wówczas Józef Matusz, dyrektor i redaktor naczelny TVP Rzeszów.
Nie mniej jednak o ustosunkowanie się do teraźniejszego oświadczenia prezydenta zgłosiliśmy się do rzeszowskiego oddziału Telewizji Polskiej, jednak na dzień dzisiejszy adresat pisma nie miał jeszcze okazji do zapoznania się z jego treścią. Podobnie jak w przeszłości, również i w tym przypadku możemy spodziewać się stosownej odpowiedzi.
Osobliwej treści oświadczenie trafiło w ręce Jana Garncarskiego, przewodniczącego rady programowej TVP Rzeszów. Pismo, autorstwa prezydenta Rzeszowa, dotyczy w zasadzie etyki dziennikarskiej i rzetelności w przekazywaniu informacji opinii publicznej. Zdaniem Tadeusza Ferenca TVP Rzeszów nie realizuje w pełni tych zadań.
„Od dłuższego już czasu ze zdumieniem obserwujemy przekaz informacyjny TVP Rzeszów, który ignoruje ważne dla Mieszkańców Rzeszowa oraz całego podkarpacia wydarzenia” – czytamy w piśmie. Cała jego treść znajduje się na końcu tekstu.
W pierwszej kolejności Tadeusz Ferenc odnosi się do wczorajszej nieobecności Telewizji Polskiej na uroczystym podpisaniu umowy partnerskiej pomiędzy miastem Rzeszów a Rushmoor, miejscowością z Wielkiej Brytanii. Dalsza część mówi o liście intencyjnym w sprawie sieci 5G oraz drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej.
„Podobnie telewizja publiczna potraktowała uroczystość podpisania przez Samorząd Rzeszowa listu intencyjnego z firmami, które wybudować mają na terenie miasta sieć 5G, czy też konferencję dotyczącą drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej dla MPWiK Rzeszów” – czytamy w dalszej części oświadczenia.
Pismo nie kończy się jedynie na wyliczeniach pomijanych konferencji prasowych organizowanych przez ratusz. Z drugiej strony nie jest to pierwsza taka sytuacja. W przeszłości, na jednej z sesji Rady Miasta, prezydent Rzeszowa zarzucił TVP Rzeszów relacjonowanie wypowiedzi jedynie radnych Prawa i Sprawiedliwości. W owym czasie reakcja prezydenta doczekała się odzewu z drugiej strony.
Reklama
Nie mniej jednak o ustosunkowanie się do teraźniejszego oświadczenia prezydenta zgłosiliśmy się do rzeszowskiego oddziału Telewizji Polskiej, jednak na dzień dzisiejszy adresat pisma nie miał jeszcze okazji do zapoznania się z jego treścią. Podobnie jak w przeszłości, również i w tym przypadku możemy spodziewać się stosownej odpowiedzi.
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz