Rzeszów - Piątek, 27.09.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Kolejny przetarg na rewitalizację Ogrodu Miejskiego i jeszcze wyższe propozycje wykonawców

RZESZÓW. Trwa drugi przetarg na rewitalizację Ogrodu Miejskiego im. Solidarności przy ul. Dąbrowskiego.

Rzeszów

Zbiórka krwi przy kinie Helios. Będą też bezpłatne badania wzroku i konsultacje dietetyczne

RZESZÓW. Każdy kto przyjdzie 5.06. w godz. 9:00 – 13:00 na parking...

Rzeszów

Chcą zrobić sztuczną rękę sterowaną impulsami z mięśni. Pomóc ma Podkarpackie Centrum Innowacji

RZESZÓW. Przyszli inżynierowie w PCI będą mieć swojego opiekuna oraz nowoczesny sprzęt do badań.

Rzeszów

Asseco Resovia Rzeszów ma nowego przyjmującego

RZESZÓW. Belgijski siatkarz związał się z rzeszowskim klubem dwuletnim kontraktem.

Rzeszów

Jutro na Rynku w Rzeszowie happening z okazji 30. rocznicy wolnych wyborów

RZESZÓW. W programie imprezy zaplanowano m.in. improwizacje taneczne, występy wokalistów oraz specjalne przekąski.

Rzeszów

Kibice pomagają piłkarzom Apklan Resovia Rzeszów w powrocie na stadion przy ul. Wyspiańskiego

RZESZÓW. Akcje #CzasWracaćDoDomu zorganizowała Fundacja Pro Resovia.

Rzeszów

Na osiedlu Wilkowyja powstanie nowy Zespół Oświatowo-Wychowawczy?

RZESZÓW. Ratusz ma budowę w planach, jednak obowiązuje kolejność.

Rzeszów

Sześć firm zainteresowanych budową Podkarpackiego Centrum Nauki

RZESZÓW. Wszystkie oferty przekraczają zarezerwowaną na inwestycje kwotę.

Reklama