Rzeszów - Wtorek, 26.11.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Kierowca jadąc przez Boguchwałę zasłabł za kierownicą

BOGUCHWAŁA. Do zdarzenia doszło dzisiaj, kilka minut przed godziną 06.00.

Rzeszów

Ruszył przetarg na odbiór śmieci w 2020 i 2021 roku

RZESZÓW. Oferty wykonawców poznamy najwcześniej po 27 sierpnia br.

Rzeszów

Areszt za usiłowanie zabójstwa ojca. Do zdarzenia doszło podczas awantury

RZESZÓW. Do zdarzenia doszło w sobotę po południu.

Rzeszów

Tymczasowe zmiany w obsłudze klientów w placówkach ZUS i COT

RZESZÓW. Prace rozpoczną się od 2 sierpnia od godziny 14.00.

Rzeszów

Remont stacji Rzeszów Główny. Rozpoczęto przygotowania do budowy przejścia z windami

RZESZÓW. Na stacji Rzeszów Główny przejście pod torami zastąpi kładkę. Będą także windy na perony.

Rzeszów

Rada Ministrów przeciwko poszerzeniu Rzeszowa. Ratusz zapowiada walkę do końca

RZESZÓW. Rada Ministrów podzieliła negatywną opinie wojewody podkarpackiego i Komisji Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Rzeszów

75. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Co zaplanował Rzeszów?

RZESZÓW. Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17:00. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.

Reklama