Rzeszów - Sobota, 28.09.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Do Rzeszowa powrócą upały. Temperatura maksymalna może osiągnąć nawet 31 st. C.

RZESZÓW, PODKARPACIE. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada upały w 17 powiatach województwa podkarpackiego.

Rzeszów

Jaką popularnością cieszyła się wakacyjna linia kolejowa do słowackich Medzilaborec?

RZESZÓW. W piątek odbyło się spotkanie przedstawicieli Podkarpacia i Kraju Preszowskiego.

Rzeszów

Willa Potockich na Ukrainie „w rękach” studentów Politechniki Rzeszowskiej

RZESZÓW. Obóz, w ramach którego odbędą się prace potrwa od 11 do 22 września.

Rzeszów

Kilkaset osób pobiegnie w centrum Rzeszowa, aby pomóc 17-letniej Iwonie

8 września z rzeszowskiego rynku wystartuje charytatywna sztafeta Rzeszów Business Run. 

Rzeszów

Słynna amerykańska dziennikarka z wizytą w Rzeszowie

Amerykańska dziennikarka Rita Cosby będzie przebywała w Polsce od 26 sierpnia. Jej obecność to zapowiedź wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Polsce oraz uczestnictwo w Kongresie 60 Milionów.

Rzeszów

Rzeszowskie inwestycje na liście konkursu finałowego. Zwycięzcę wybiorą internauci

RZESZÓW. W konkursie startuje 30 inwestycji, z czego trzy z Rzeszowa. 

Reklama