Rzeszów - Niedziela, 29.09.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Rada Osiedla Staromieście oburzona brakiem rozbudowy ZSP Nr 3

RZESZÓW. Cała inwestycja ma kosztować ok. 8 mln zł.

Rzeszów

91-tysięczne Rushmoor czternastym miastem partnerskim Rzeszowa

RZESZÓW. Kontakty z Rushmoor, liczącym ok. 91 tys. osób, zostały nawiązane w grudniu 2018 r.

Rzeszów

9. edycja festiwalu „Źródła Pamięci. Szajna. Grotowski. Kantor” odwołana. Miasto nie ma pieniędzy

RZESZÓW. Ratusz zapewnia, że w przyszłym roku nie zamierza rezygnować z organizacji festiwalu.

Rzeszów

Asseco Resovia Rzeszów ma nowego sponsora. Przygotowano również specjalną ofertę

RZESZÓW. Umowę podpisano podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Rzeszów

Przy ul. Boya-Żeleńskiego zlikwidowano nielegalną uprawę konopi indyjskich

RZESZÓW. Odkryto niemal kilogram marihuany, 11 krzewów konopi oraz ponad 200 gramów mefedronu.

Rzeszów

Terrorysta w Urzędzie Marszałkowskim. Odbyły się ćwiczenia organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo

RZESZÓW. „Wrzesień 2019” to kryptonim samorządowych ćwiczeń wojewódzkich, które w dniach 17-18 września 2019 r. odbywają się w UMWP w Rzeszowie.

Rzeszów

W przyszłym roku ruszą prace budowlane przy Podkarpackim Centrum Nauki

RZESZÓW. PCN „Łukasiewicz”, które powstaanie w Jasionce, ma być gotowe do połowy 2022 roku.

Reklama