Rzeszów - Środa, 27.11.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Czeka nas modernizacja Stadionu Miejskiego

RZESZÓW. Miasto przygotowało przetarg dotyczący modernizacji Stadionu Miejskiego.

Rzeszów

Wietrzny weekend na Podkarpaciu. Ile mieliśmy interwencji strażaków?

RZESZÓW, PODKARPACIE. Podczas minionego weekendu strażacy interweniowali w 30 przypadkach. 

Rzeszów

Podrabiana biżuteria w rzeszowskich galeriach handlowych

RZESZÓW. Za to przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności  do 2 lat.

Rzeszów

Asseco Resovia Rzeszów zapisuje na swoim koncie kolejną porażkę

RZESZÓW. W 3. kolejce PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn ograł Asseco Resovie 3:1. 

Rzeszów

Tragiczny wypadek pod Rzeszowem. Nie żyje 19-letni mężczyzna

Trwa ustalanie okolicznosci tragicznego wypadku, do ktorego doszlo w piatek w Woli Cichej. 19-letni mezczyzna zostal smiertelnie potracony przez autobus.

Rzeszów

Podsumowanie akcji „Przejezdne skrzyżowania”. 102 przypadki wykroczeń

RZESZÓW. Policjanci zakończyli działania „Przejezdne skrzyżowania”. 

Rzeszów

Ok. 1000 wolontariuszy będzie kwestować na rzeszowskich cmentarzach

RZESZÓW. Kwesta na Pobitnie i Wilkowyja potrwa dwa dni.

Rzeszów

W Urban Lab rozmawiano nt. jednośladów. Blinkee wydłuży sezon?

RZESZÓW. Głównym tematem środowego spotkania w rzeszowskim Urban Lab były jednoślady.

Reklama