Rzeszów - Poniedziałek, 30.09.2024
Reklama

Spektakl z „Siemaszki” wśród finałowej dwunastki ogólnopolskiego konkursu

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
RZESZÓW. Spektakl „Lwów nie oddamy” w reżyserii Katarzyny Szyngiery zakwalifikował się do ścisłego finału Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Komisja Artystyczna Konkursu wyłoniła finałową dwunastkę po obejrzeniu 130 realizacji.

„Lwów nie oddamy” powalczy o nagrodę główną i nagrody indywidualne. Najlepszych z najlepszych wyłoni jury w składzie: Krzysztof Babicki, Jacek Kopciński, Michał Kotański, Paweł Płoski i Anna Wakulik. Narada w sprawie wyłonienia zwycięzcy potrwa od 10 maja do 20 czerwca.

Zwycięzców poznamy 29 czerwca podczas uroczystego finału. O oczekiwania względem rozstrzygnięcia zapytaliśmy Jadwigę Jagodę Skowron, pełnomocnika dyrektora Teatru im. Wandy Siemaszkowej: „Po cichu liczymy, że mamy szanse na główną nagrodę”.

Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej ma na celu popularyzację współczesnego dramatu polskiego, promocję rodzimych dramatopisarzy i wspomaganie teatrów wystawiających polski dramat i adaptację polskiej literatury współczesnej, a także nagradzanie najciekawszych poszukiwań repertuarowych. Konkurs jest organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego.
Reklama
Udział w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej to kolejny sukces „Lwowa...”. Przedstawicnie ma już na koncie miano najlepszego spektaklu 5. edycji Festiwalu Nowego Teatru. W kwietniu „Lwów...” został zaprezentowany podczas 39. Warszawskich Spotkań Teatralnych, a w najbliższą niedzielę weźmie udział w 54. Przeglądzie Teatrów Małych Form KONTRAPUNKT 2019 w Szczecinie. Kolejnymi przystankami na trasie festiwalowego tournee po kraju będą Gdynia i Białystok.

 „Lwów nie oddamy” to bezkompromisowy spektakl o współczesnych relacjach polsko - ukraińskich. Choć nawiązuje do wydarzeń historycznych, nie skupia się na bolesnej przeszłości. Przeciwnie – dla jego twórców liczy się przede wszystkim tu i teraz. „Lwów nie oddamy” jest próbą pokazania relacji pomiędzy zwykłymi ludźmi – Polakami i Ukraińcami – którzy dziś w Polsce, zwłaszcza w miastach nieopodal granicznych, jak Rzeszów, żyją razem lub obok siebie – w zakładach pracy, na uczelniach, czy w wynajmowanych mieszkaniach.

Źródło: Teatr im. Wandy Siemaszkowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Zaginął 22-letni Ukrainiec. Ostatnio mieszkał w Rzeszowie

RZESZÓW. Od 26 grudnia nikomu nie udało się z nim skontaktować.

Rzeszów

Pierwsza rzeszowianka, urodzona w 2020 roku, przyszła na świat kwadrans po północy

RZESZÓW. Pierwszy rzeszowianka uroczona w 2020 r. przyszła na świat 1 stycznia o godz. 0:15.

Rzeszów

Dwie zmiany w rozkładzie jazdy komunikacji miejskiej

RZESZÓW. Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie informuje, że od dnia 1 stycznia 2020 r. zmianie ulegają rozkłady jazdy autobusów linii nr 20 i 58.

Rzeszów

4 kwietnia startuje sezon żużlowy. Pierwsze spotkanie z Kolejarzem Opole [TERMINARZ]

RZESZÓW.  Już czwartego kwietnia na Stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej 69 mieszkańcy Rzeszowa ponownie usłyszą ryk silników.

Rzeszów

Komunikacja linii PKS na Sylwestra i w Nowy Rok

RZESZÓW. Osoby podróżujące autobusami PKS będą musieli przygotować się na kilka zmian.

Rzeszów

Policja wyjaśnia przyczyny wypadku na autostradzie A4, w którym ucierpiało 5 osób

RZESZÓW. Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 19.30.

Reklama