Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek. Przed godz. 22:00, na telefon stacjonarny 77-latki zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Poinformował, że jej wnuk spowodował wypadek, w którym ucierpiała ciężarna kobieta, a on sam trafił do aresztu. Za pomoc w uwolnieniu wnuka, rozmówca zażądał od seniorki konkretnej kwoty pieniędzy. Ponieważ kobieta nie posiadała takiej sumy, oszust nakazał jej spakować do reklamówki swoje oszczędności oraz cenne przedmioty i wynieść na dwór.- Podczas całej rozmowy wywierał presję na kobiecie, że musi działać szybko, aby pomóc wnukowi – informuje Komenda Miejska Policji w Rzeszowie.
Pod blokiem, nieznany mężczyzna podszedł do kobiety, zabrał reklamówkę z kosztownościami i odszedł.
Reklama
Policja apeluje o zachowanie podejrzliwości w stosunku do osób, które do nas dzwonią i żądają pieniędzy. - Nie działajmy pochopnie, spróbujmy skontaktować się z kimś do kogo mamy zaufanie - radzi KMP w Rzeszowie. Zdaniem Policji gdyby pokrzywdzona 77-latka, przed przekazaniem pieniędzy, skontaktowała się z bliską osobą, uniknęłaby oszustwa.
Policja przypomina również, że policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, ani nie informują o swoich działaniach.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz