„Uważamy, że decyzja o przerwaniu prac nad spektaklem "#chybanieja" w Teatrze Maska w Rzeszowie na dwa tygodnie przed planowaną premierą, jest niesłuszna, krzywdząca i nie dająca się pogodzić z ustrojem demokratycznym i gwarantowaną konstytucyjnie wolnością wypowiedzi” – oto wpis reżysera spektaklu Pawła Passiniego, który kilkanaście godzin temu został opublikowany na jego profilu facebookowym.
W ubiegły piątek informowaliśmy o odwołaniu premiery, bo jak informował rzecznik prezydenta Rzeszowa, Maciej Chłodnicki: „Dochodziły do nas sygnały, że spektakl jest za bardzo kontrowersyjny. Może obrażać uczucia społeczności katolickiej i żydowskiej. W związku z tym postanowiliśmy wstrzymać premierę”.
Sprawa okazała się na tyle poważna, że zainteresowały się nią nie tylko rzeszowskie media. Reżyser spektaklu postanowił zaprosić dziennikarzy na próbkę spektaklu, aby sami ocenili jaki wydźwięk przybiera sztuka.
Warto zauważyć, że władze miasta nie miały takiej okazji, a opinia o sztuce została powielona w oparciu o odczucia jednej osoby, która doniosła do Ratusza o „kontrowersyjnym spektaklu”, jeszcze przed prezentacją dla dziennikarzy. Nie wiadomo kto jest autorem tego „donosu” do władz miasta, choć możemy przypuszczać, że jest to jeden z pracowników Teatru Maska.
„Zadania teatr realizuje przede wszystkim poprzez różnorodne formy edukacji teatralnej, mającej na celu przygotowanie dzieci i młodzieży do roli przyszłych odbiorców i współtwórców kultury” – czytamy w Statucie Teatru. Przypomnijmy, że już od dłuższego czasu, bez żadnych większych problemów funkcjonuje w teatrze tzw. „scena dla dorosłych”.
Po ww. spotkaniu, Ratusz poinformował o tym, że nie wyklucza wycofania decyzji o odwołaniu, o ile do ich rąk trafi scenariusz #chybanieja. Jeżeli okaże się, że nie zawiera on kontrowersyjnych fragmentów, premiera spektaklu zostanie przywrócona.
„Jeżeli zapoznamy się ze scenariuszem, jeżeli stwierdzimy że nie obraża nikogo, to będziemy chcieli, żeby spektakl był. Nie chcemy prowadzić jako Rzeszów z kimkolwiek wojny” – wyjaśniał Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Niespełna kilka minut temu Dyrekcja Teatru Maska w Rzeszowie wydała oświadczenie, w którym informuje, że pomimo stanowiska Ratusza, prace nad spektaklem będą kontynuowane: „Organem zarządzającym teatrem jest dyrektor i tylko on może podejmować decyzje dotyczące repertuaru i podejmowanych przez teatr tematów” – czytamy w oświadczeniu.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz