Jak informowaliśmy poprzednia, Rzeszowski Rower Miejski, w skład którego wejdą elektryczne rowery, skutery i hulajnogi, ruszy od 1 maja i w przestrzeni miejskiej będą widoczne do 15 listopada. Po tej dacie pojazdy znikną, a miasta na nowy sezon będzie zmuszone otworzyć kolejny przetarg. Biorąc pod uwagę fakt, że ubiegłoroczny system Blinkee.city miał być „testowy”, to ciężko zaakceptować fakt że ta sama firma, również i w tym roku dostarczać będzie pojazdy na podobnych zasadach, choć mogłoby się wydawać, że system zdał egzamin dość dobrze.
Nie mniej jednak podczas ostatniej sesji Rady Miasta, rzeszowscy radni debatowali nad projektem uchwały przygotowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Zgodnie z jej brzmieniem nowoczesna całoroczna wypożyczalnia rowerów miała by objąć m.in. integrację karty miejskiej z wypożyczalnią i systemem ZTM, stworzenie aplikacji za pośrednictwem której użytkownicy otrzymują informacje o lokalizacji rowerów, utworzenie sieci stacji do parkowania oraz możliwości rozbudowy system o inne środki, wspominają o skuterach elektrycznych.
„Mamy dzisiaj końcówkę kwietnia, rowerów i skuterów nadal nie ma. Nasz klub dostrzega potrzebę zmiany tej sytuacji, sytuacji która w naszym przekonaniu jest niedobra dla Rzeszowa z perspektywy interesów mieszkańców naszego miasta. Działając w oparciu o system corocznych przetargów, tak naprawdę przez połowę roku Rzeszów pozostaje bez jakiegokolwiek systemu wypożyczalni rowerów. Mamy końcówkę kwietnia, od kilku miesięcy przy takiej aurze jaką mamy, mieszkańcy mogliby korzystać z takiego systemu” – wyjaśniał Konrad Fijołek, szef klubu PiS.
‘Uważam, że całoroczny system wypożyczalni nie ma sensu, z racji tego iż w zimie rowerzyści nie jeżdżą. Powinniśmy mieć wypożyczalnie od kwietnia do listopada i to w zupełności wystarczy. Dodatkowo uważam, że uchwałę należało by uzupełnić o wprowadzenie dokumentu polityki rowerowej, który powinien uwzględniać jak powinien wyglądać rower w takiej wypożyczalni miejskiej oraz ile tych rowerów powinno być” – odpowiadał radnemu Fijołkowi członek Rozwoju Rzeszowa, Daniel Kunysz.
Pomijając przepychanki słowne radnych, dotyczące m.in. stacji bazowych i punktów parkowania, które koniec końców do przebiegu dyskusji nie wniosły zasadniczych zmian, głos na sali sesyjnej zabrał również zastępca prezydenta Marek Ustrobiński, który wyjaśnił jakie plany posiada miasto względem wypożyczalni: „Życie pokazało, że wypożyczalnia rowerów, która ma stałe stacje bazowe jest anachronizmem. Wprowadzamy system, który funkcjonuje w Rotterdamie, Paryżu, Berlinie i wielu innych miastach. W planach jest także wypożyczalnia samochodów elektrycznych. Rozmowy się toczą”.
Sam projekt uchwały radnych Prawa i Sprawiedliwości, większością 15 głosów został odrzucony, a głosowanie w tej sprawie poprzedzone było wnioskiem o zamknięcie dyskusji radnego Platformy Obywatelskiej Marcina Deręgowskiego.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz