Rzeszów - Piątek, 22.11.2024
Reklama

Póki co miasto nie dopłaci do zbiorników na deszczówkę

Dodano:

fot. RESinet.pl
fot. RESinet.pl
RZESZÓW. Projekt uchwały radnych Prawa i Sprawiedliwości został skierowany do komisji. Oznacza to, że radni chcą projekt dotacji do zbiorników na deszczówkę nieco zmodyfikować.

Wg. projektu uchwały program skierowany jest do osób fizycznych, wspólnot mieszkaniowych, osób prawnych oraz przedsiębiorców, a maksymalna wartość przyznanego dofinansowania może zostać przyznana w wysokości 50% poniesionych kosztów, które nie wynoszą więcej niż 5 tys. zł.

Zgodnie z brzmieniem projektu mieszkańcy mogą ubiegać się o dotacje na zakup, montaż oraz modernizację urządzeń wchodzących w skład systemu deszczowego do gromadzenia i wykorzystania wód deszczowych.

„Wspieranie rozwiązań umożliwiających zatrzymywanie wody deszczowej w miejscu jej powstawania pozwoli nie tylko na racjonalne wykorzystanie zgromadzonej wody deszczowej do podlewania trawnika, ogrodu czy mycia samochodów, ale również uniemożliwi jej szybki spływ, który może być przyczyną podtopień” – czytamy w projekcie uchwały.

Projekt „pod publiczkę”

Projekt autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, podczas wtorkowej sesji, przedstawił szef ich klubu, radny Marcin Fijołek tłumacząc, że: „jego celem jest troska i dbałość o gospodarkę wodno-deszczową w mieście”. Ponadto jako argument za wprowadzeniem takich dotacji był wniosek radnego, że takie rozwiązanie w przyszłości pozwoli ograniczyć występowanie podtopień.

Po wypowiedzi radnego Marcina Fijołka, głos na Sali sesyjnej zabrał Andrzej Gutkowski, zastępca prezydenta Rzeszowa, który uważał, że wprowadzenie powyższych dotacji jest jedynie przerzuceniem odpowiedzialności z Wód Polskich na miasto.

„Wydaje mi się, że projekt dzisiejszej uchwały jest przerzucaniem odpowiedzialności z Wód Polskich na miasto” – wyjaśniał Gutkowski. Z kolei prezydent Rzeszowa, Tadeusz Ferenc projekt uchwały potraktował jedynie jako element prowadzonej polityki: „Ja widzę temat inaczej. Brakuje wam tematów do konferencji na Rynku”. Obydwaj zaprezentowali krytyczne podejście wobec projektu.
Reklama
Podobne stanowisko prezentował Tomasz Kamiński, radny z Rozwoju Rzeszowa: „To nie jest zadanie własne samorządu. W imieniu klubu wnioskuje o odrzucenie tego projektu uchwały, bo jest to uchwała pod publiczkę. Jest to nakładanie kolejnego podatku na Rzeszowskiego podatnika. Zwróćcie się do marszałka niech zainicjuje program, zwróćcie się do Wód Polskich niech przekażą środki”.

Propozycje zmian i skierowanie do komisji

W obronie dotacji na pojemniki z deszczówką staną Robert Kultys, radny PiS. Mówił o zbiornikach montowanych pod ziemią, korzyściach oraz kosztach związanych z instalacją: „To są zbiorniki, które zakopuje się pod ziemią. Z tego są same korzyści, i nie tylko dla pojedynczej osoby. Po pierwsze: zostaje zmniejszony przepływ powierzchniowy wód deszczowych, ponadto jeżeli ktoś w okresie letnim podlewa trawniki lub płucze samochód, to przecież nie zużywa wody. Czyja to jest korzyść?! Korzyść dla miasta”.

Z wnioskiem o szczegółowe dopracowanie projektu uchwały wyszła radna Platformy Obywatelskiej, Jolanta Kaźmierczak. Radna uważa, że należałoby doprecyzować takie kwestie jak: zakres wsparcia, grupę docelową, wskaźniki osiągnięcia celu, koszty oraz terminy składania wniosków. Ponadto radna PO uważała, że o wsparcie finansowe projektu powinien udzielić Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Wypowiedź Jolanty Kaźmierczak potraktowano jako wniosek o skierowanie tematu do komisji. Po głosowaniu, przy stosunku głosów 15 do 7, projektu uchwały został skierowany do Komisji Gospodarki Komunalnej. 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

PKP PLK otrzymało dofinansowanie na przebudowę stacji Rzeszów Główny

RZESZÓW. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oraz Centrum Unijnych Projektów Transportowych podpisały umowę na dofinansowanie dwóch projektów.

Reklama