Rzeszów - Piątek, 22.11.2024
Reklama

Plany miasta zakładają budowę kolejnego dworca. Znajdzie się przy ul. Kochanowskiego

Dodano:

fot. Wojciech Cupiał
fot. Wojciech Cupiał
RZESZÓW. Dworzec autobusowy przy ul. Kochanowskiego miałby obsługiwać połączenia regionalne. Wstępne plany zakładają stworzenie od 10 do 15 peronów odjazdowych dla dużych autobusów i od 12 do 17 stanowisk dla busów. Daty realizacji tego projektu wciąż pozostają jedną wielką niewiadomą.

W lipcu 2000 roku w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego zatwierdzono budowę dworca autobusowego o znaczeniu regionalnym, który miałby się znaleźć przy ul. Kochanowskiego, na terenie gdzie obecnie znajduje się m.in. Muzeum Techniki i Militariów oraz stara parowozownia tzw. "krakowska". Dodajmy, że do 2006 roku stała tam również "lwowska" parowozownia, która została wyburzona.

Nowa kładka

Jak doskonale wiemy, aktualnie na terenie Dworca PKP powstaje podziemne przejście od ul. Grottgera do ul. Kochanowskiego. Nie będzie to jednak jedyna przeprawa przez tory kolejowe, gdyż budowa dworca na ww. terenach wiąże się również z budową kładki rozpoczynającej się po wschodniej stronie projektowanego dworca i biegnącej w stronę ul. Bardowskiego.

"Jest zaprojektowana kładka, łącząca nowy budynek dworca autobusowego, który ma zostać wybudowany w kształcie zbliżonym do dawnej parowozowni i ta kładka będzie przebiegała po wschodniej stronie dworca, od nowego budynku do zejścia, które będzie zlokalizowane mniej więcej w okolicy magazynów Społem w rejonie ul. Bardowskiego. Jest takie założenie, żeby z tej kładki można było zejść na budowane właśnie perony" - tłumaczy Grzegorz Róg, generalny projektant Biura Rozwoju Miasta Rzeszowa.

Dodajmy, że "krakowska" parowozownia objęta jest ochroną konserwatora zabytków, przez co jeżeli dojdzie do zabudowy terenu i przystąpienia do prac budowlanych bądź projektowych, zostanie ona dostosowana do powstającej infrastruktury.

Jak będzie wyglądał budynek dworca autobusowego?

Na dzień dzisiejszy w Biurze Rozwoju Miasta Rzeszowa zakładają, że na projektowanych dworcu autobusowym mogłoby się znaleźć od 10 do 15 peronów odjazdowych dla dużych autobusów i od 12 do 17 stanowisk dla busów.

"Mówimy o dworcu autobusowym, nie o dworcu PKS-u. Tutaj rzecz w tym, żeby na tym dworcu autobusowym swoje stanowiska mieli różni przewoźnicy, a są tacy przewoźnicy, którzy korzystają z dużych autobusów i używają tych autobusów do połączeń dalekobieżnych, i są tacy przewoźnicy, którzy skupiają się na połączeniach lokalnych w skali sąsiednich gmin lub powiatów" - dodaje Grzegorz Róg.
Reklama
Na dzień dzisiejszy wciąż trwają pracę projektowe, toteż nie należy popadać w zbytni huraoptymizm względem realizacji inwestycji. Na pytanie odnośnie daty, kiedy mogłaby ruszyć budowa otrzymujemy krótką odpowiedz od generalnego projektanta: "nie ma takiej daty". Nie są znane również orientacyjne koszty takiego przedsięwzięcia. Te dane poznamy zapewne wtedy kiedy dojdzie do realizacji projektu, który wiązać się będzie ze stworzeniem kosztorysu całej inwestycji.

Dojazd na dworzec

Według założeń z 2007 roku, dojazd na projektowany dworzec autobusowy planowano od ul. Kochanowskiego, która miała być do tego celu specjalnie przebudowana.

"Wtedy jeszcze zakładano, że dojazd do dworca dochodził będzie z dwóch stron, od strony ul. Marszałkowskiej i od strony ul. Siemieńskiego. Dzisiaj z  projektu dworca wynika, że ten główny dojazd będzie jednak tylko od strony wschodniej" - tłumaczy Grzegorz Róg.

Sprawa własności terenu

Teren o którym mowa należy w gruncie rzeczy do trzech właścicieli. Swoje działki posiada tam miasto, PKP oraz osoby prywatne, które pozyskały je właśnie od kolei: "Jest działka należąca do miasta, są działki należące do osób prywatnych, które pozyskały te działki od kolei i są działki kolejowe" - wyjaśnia Grzegorz Róg.

Dodajmy, że jedną ze stron realizowanej inwestycji mógłby być również Samorząd Województwa Podkarpackiego, zważywszy na charakter działalności dworca autobusowego. Nie mniej jednak należy podkreślić, że sama inicjatywa nie posiada statusu pilnej realizacji. Na dzień dzisiejszy miasto w głównej mierze skupia się na przebudowie terenu pomiędzy ul. Grottgera oraz budynku dworca PKP, gdzie planowany jest m.in. wielopoziomowy parking. 

 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Kobieta w głębokiej hipotermii leżała w zaroślach w rejonie ul. Podpromie. Trafiła do szpitala

RZESZÓW. Rzeszowscy policjanci pomogli dziś dwóm bezdomnym kobietom, które z uwagi na wychłodzenie organizmu, wymagały pomocy medycznej. Jedna z nich była w stanie głębokiej hipotermii. Trafiła do szpitala.

Rzeszów

W parku miejskim na osiedlu Kmity powstała strefa relaksu [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. W Parku Zdrowia na osiedlu Kmity zamontowane zostały nowe elementy wypoczynkowe, w tym m.in., hamaki, leżaki, biblioteczki plenerowe oraz miejsca do grillowania. Powstała tam strefa relaksu, którą mieszkańcy wybrali w ubiegłorocznej...

Rzeszów

Kolizja drogowa w Tyczynie. Sprawca miał ponad 2,6 promila i zakaz prowadzenia pojazdów

TYCZYN. 45-letni kierowca volkswagena najechał na audi. Okazało się, że mężczyzna był pijany i posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. 45-latek odpowie karnie za swoje czyny.

Rzeszów

Zaawansowane prace przy budowie Fun Parku na osiedlu Baranówka [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. Postępują prace przy budowie Fun Parku na osiedlu Baranówka. - Budowa torów jest już zaawansowana. Prace zakończą się w przyszłym miesiącu – przekazał Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.

Rzeszów

Biedronka buduje nowy sklep w Rzeszowie. Otwarcie jeszcze w tym roku [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. Prace przy budowie nowego sklepu marki Biedronka w Rzeszowie są już na zaawansowanym etapie. Klienci będą mogli zrobić w nim zakupy jeszcze w tym roku.

Rzeszów

Spotkanie Prezydenta Rzeszowa z mieszkańcami trzech osiedli

RZESZÓW. W czwartek, 21 listopada 2024 r. odbędzie się kolejne spotkanie w ramach cyklu #RzeszówToMy. Tym razem Prezydent Rzeszowa spotka się z mieszkańcami osiedli: Pobitno, Wilkowyja i Załęże.

Reklama