Rzeszów - Poniedziałek, 25.11.2024
Reklama

Nowa siedziba Sądu Okręgowego przy ul. Borowej?

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Ministerstwo Sprawiedliwości w porozumieniu z władzami miasta chcą zmienić lokalizację przyszłej inwestycji, związanej z budową nowej siedziby Sądu Okręgowego. Radni miasta sceptycznie podeszli do tego tematu.

O tym, że w ratuszu już od wielu lat mówi się o przejęciu zamku i „przerobienia” go na placówkę kulturalną nie trzeba przypominać ze szczególnym pietyzmem. Sprawa ponownie nabrała rozpędu podczas ubiegłorocznych wyborów, kiedy to Tadeusz Ferenc otwarcie udzielił poparcia Marcinowi Warchołowi i do dnia dzisiejszego wszystko opiera się jedynie na podpisanym we wrześniu liście intencyjnym.

Przypomnijmy, że ww. list intencyjny mówi o przejęciu przez władze miasta Zamku Lubomirskich oraz o przekazaniu przez miasto działki pod budowę nowej siedziby dla Sądu Okręgowego. Wiemy, że w zamian za zamek, ratusz na rzecz Ministerstwa Sprawiedliwości ma w planach oddanie terenów przy ul. Dołowej o powierzchni około 1,1 ha. Samo przekazanie miałoby się odbyć po wybudowaniu nowego obiektu.

Aktualnie trwają pracę nad przygotowaniem odpowiedniego porozumieniu, w związku z czym po badaniach geologicznych terenu, wyszła propozycja, aby budowę Sądu Okręgowego z ul. Dołowej przenieść na ul. Borową, gdyż dla Ministerstwa Sprawiedliwości oznacza to mniejsze koszty. O całej sprawie była mowa podczas wtorkowej sesji Rady Miasta.

„W wyniku rozmów przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości wskazaliśmy lokalizację przy ul. Borowej. Koszty związane z budową na ul. Dołowej były znacznie wyższe” – tłumaczył Andrzej Gutkowski, zastępca prezydenta Rzeszowa. Dodajmy również, że lokalizacja przy ul. Borowej została zaakceptowana przez ministerstwo.
Reklama
Pomysł nie przypadł do gustu radnych. Jednym z argumentów „przeciw” podjęciu projektu uchwały były kwestie estetyczne, gdyż jak wiadomo w rejonie ul. Dołowej znajduje się Sąd Apelacyjny, co z jednej strony pokazywałoby spójną wizję przestrzenną miasta, a z drugiej ułatwiało by pracę m.in. interesantom i prawnikom. Głównym problemem z ul. Dołową jest grunt, którego przygotowanie pod inwestycje wiąże się z dodatkowymi kosztami.

„Czas uśmiechu pana Warchoła mnie nie przekonuje. Planując taką inwestycje wiedzieliśmy jaki tam jest grunt. Nie powinniśmy się martwić kosztami, jakie poniesie ministerstwo, a estetyką miasta” – tłumaczyła radna Jolanta Kaźmierczak z Platformy Obywatelskiej.

Zwolennikami pozostawienie inwestycji na ul. Dołowej był m.in. radny Prawa i Sprawiedliwości Robert Kultys oraz Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. Kolejno radny Mateusz Szpyrka zwrócił się z wnioskiem o skierowanie tematu pod obrady komisji gospodarki komunalnej. 17 radnych poparło pomysł, przez co temat został niejako zawieszony.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Sąd Okręgowy w Rzeszowie unieważnia decyzje Tadeusza Ferenca ws. Marszu Równości

RZESZÓW. W Ratuszu słyszymy, że nie będzie odwołania od decyzji Sądu.

Rzeszów

Ruszył przetarg na koncepcje całorocznego stoku narciarskiego w Matysówce

RZESZÓW. Przybliżona długość stoku miałaby wynosić 1173 m.

Rzeszów

Czy woda na Żwirowni nadaje się do kąpieli?

RZESZÓW. Stwierdzono przydatność wody do kąpieli.

Rzeszów

Straż Miejska w Rzeszowie przejmie dwa samochody od Urzędu Miasta

RZESZÓW. Przekazanie związane jest z zakupem przez Ratusz dwóch nowych samochodów elektrycznych.

Rzeszów

Wolne miejska na wakacyjne półkolonie dla dzieci w Rzeszowskim Domu Kultury

RZESZÓW. Zajęcia organizowane będą od 1 lipca do 2 sierpnia 2019 roku.

Rzeszów

„Żyjemy jak za króla Ćwieczka”. Przedstawiciele Malawy, Racławówki i Pogwizdowa Nowego ws. przyłączenia do Rzeszowa

RZESZÓW. W Ratuszu odbyło się spotkanie, na którym poruszono temat przyłączenia trzech sołectw do Rzeszowa.

Rzeszów

Pierwsi pasażerowie z przystanku Rzeszów Zachodni skorzystają już 9 czerwca

RZESZÓW. Projekt współfinansowany z POIiŚ  wart jest 205 mln zł netto.

Rzeszów

W niedzielę dezynfekcja i płukanie sieci wodociągowej w Rzeszowie

RZESZÓW. Nadmiar chloru z wody, który będzie utrzymywał się do dnia następnego, można usunąć przez jej odstanie lub przegotowanie.

Reklama