Rzeszów - Czwartek, 28.11.2024
Reklama

Nowa siedziba Sądu Okręgowego przy ul. Borowej?

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Ministerstwo Sprawiedliwości w porozumieniu z władzami miasta chcą zmienić lokalizację przyszłej inwestycji, związanej z budową nowej siedziby Sądu Okręgowego. Radni miasta sceptycznie podeszli do tego tematu.

O tym, że w ratuszu już od wielu lat mówi się o przejęciu zamku i „przerobienia” go na placówkę kulturalną nie trzeba przypominać ze szczególnym pietyzmem. Sprawa ponownie nabrała rozpędu podczas ubiegłorocznych wyborów, kiedy to Tadeusz Ferenc otwarcie udzielił poparcia Marcinowi Warchołowi i do dnia dzisiejszego wszystko opiera się jedynie na podpisanym we wrześniu liście intencyjnym.

Przypomnijmy, że ww. list intencyjny mówi o przejęciu przez władze miasta Zamku Lubomirskich oraz o przekazaniu przez miasto działki pod budowę nowej siedziby dla Sądu Okręgowego. Wiemy, że w zamian za zamek, ratusz na rzecz Ministerstwa Sprawiedliwości ma w planach oddanie terenów przy ul. Dołowej o powierzchni około 1,1 ha. Samo przekazanie miałoby się odbyć po wybudowaniu nowego obiektu.

Aktualnie trwają pracę nad przygotowaniem odpowiedniego porozumieniu, w związku z czym po badaniach geologicznych terenu, wyszła propozycja, aby budowę Sądu Okręgowego z ul. Dołowej przenieść na ul. Borową, gdyż dla Ministerstwa Sprawiedliwości oznacza to mniejsze koszty. O całej sprawie była mowa podczas wtorkowej sesji Rady Miasta.

„W wyniku rozmów przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości wskazaliśmy lokalizację przy ul. Borowej. Koszty związane z budową na ul. Dołowej były znacznie wyższe” – tłumaczył Andrzej Gutkowski, zastępca prezydenta Rzeszowa. Dodajmy również, że lokalizacja przy ul. Borowej została zaakceptowana przez ministerstwo.
Reklama
Pomysł nie przypadł do gustu radnych. Jednym z argumentów „przeciw” podjęciu projektu uchwały były kwestie estetyczne, gdyż jak wiadomo w rejonie ul. Dołowej znajduje się Sąd Apelacyjny, co z jednej strony pokazywałoby spójną wizję przestrzenną miasta, a z drugiej ułatwiało by pracę m.in. interesantom i prawnikom. Głównym problemem z ul. Dołową jest grunt, którego przygotowanie pod inwestycje wiąże się z dodatkowymi kosztami.

„Czas uśmiechu pana Warchoła mnie nie przekonuje. Planując taką inwestycje wiedzieliśmy jaki tam jest grunt. Nie powinniśmy się martwić kosztami, jakie poniesie ministerstwo, a estetyką miasta” – tłumaczyła radna Jolanta Kaźmierczak z Platformy Obywatelskiej.

Zwolennikami pozostawienie inwestycji na ul. Dołowej był m.in. radny Prawa i Sprawiedliwości Robert Kultys oraz Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa. Kolejno radny Mateusz Szpyrka zwrócił się z wnioskiem o skierowanie tematu pod obrady komisji gospodarki komunalnej. 17 radnych poparło pomysł, przez co temat został niejako zawieszony.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Radni PiS chcą planu zagospodarowania dla terenów przy rzece Wisłok

RZESZÓW. Czy radni przyjmą projekt uchwały mówiący o utworzeniu Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla terenów pomiędzy ul. Podwisłocze i rzeką Wisłok?

Rzeszów

Fałszywe telefony dotyczące zapłaty za przesyłkę. Dzwonią w imieniu pracowników lotniska w Jasionce

RZESZÓW. Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie ostrzega przed fałszywymi telefonami. 

Rzeszów

Zegar z 10-metrową tarczą przy al. Rejtana?

RZESZÓW. Temat zostanie rozstrzygnięty podczas sesji radnych.

Rzeszów

Czy w Rzeszowie powstanie całkowicie nowy i kryty skatepark? Są takie plany

RZESZÓW. Oficjalnym powodem braku zadaszenia nad obiektem przy ul. Podpromie są wysokie koszty jego montażu.

Rzeszów

Marcin Możdżonek kończy przygodę z Asseco Resovią. Powód: przedłużająca się kontuzja

RZESZÓW. Były kapitan Asseco Resovii Rzeszów, Marcin Możdżonek nie będzie już występował w rzeszowskim klubie.

Rzeszów

Biuro Rady Miasta Rzeszowa przenosi się na ul. Bożniczą

RZESZÓW. Radni zaczną w nim pracę najprawdopodobniej od kwietnia.

Rzeszów

Świąteczna choinka zniknęła z płyty Rynku. Trwa demontaż iluminacji

RZESZÓW. Iluminacje świąteczne powoli znikają z przestrzeni miejskiej.

Reklama