Rzeszów - Piątek, 27.09.2024
Reklama

Nieudany debiut Zaniniego. Kolejna porażka Resovii

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. Meczem z MKS-em Będzin, Włoch Emanuele Zanini zadebiutuje w roli pierwszego szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów. Niestety, pomimo tie-breaka, nowy trener nie może zaliczyć swojego debiutu do udanych.

Spotkanie z MKS-em Będzin było dla Włocha Emanuele Zaniniego debiutem w roli szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów. Nowy trener miał tchnąć nowego ducha w zespół, który ostatnio mocno zawodził. Mimo wszystko sobotnie spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej dla gospodarzy. Rzeszowianie mieli spore problemy z własną grą, zwłaszcza w ataku, gdzie nie kończyli wielu piłek. Po drugiej stronie siatki zdecydowanie lepiej radzili sobie będzinianie i to oni początkowo prowadzili.

Miejscowi gonili wynik głównie dzięki dobrym zagrywkom, zwłaszcza zmienników. Ostatecznie nie potrafili jednak docisnąć rywali i to MKS objął prowadzenie w meczu. Resoviacy musieli poprawić skuteczność w ataku, bo tylko to mogło pozwolić nawiązać im walkę z rywalami. I na szczęście w drugiej partii w tym elemencie obudzili się skrzydłowi. Ważne piłki zaczął kończyć Damian Schulz, a na lewym skrzydle dobrze pomagali mu koledzy.

Asseco Resovia w środkowej fazie seta wykorzystała też kilka kontr i to zdecydowało, że mogła spokojnie kontrolować przebieg tej partii, wygrywając ją ostatecznie do 18. Resoviacy swoją niezłą grę w drugiej partii przenieśli na kolejną odsłonę. Niestety tym razem trafił im się przestój w połowie partii i trzypunktowej prowadzenie Asseco Resovii zamieniło się na delikatną przewagę gości.
Reklama
W samej końcówce jednak popis w polu zagrywki dał Damian Schulz, który zaliczył dwa asy, za chwilę kolejnego dołożył Rafał Buszek i Asseco Resovia prowadziła w meczu 2:1. Najbardziej wyrównana była czwarta partia, w której walka punkt za punkt trwała bardzo długo. Goście na początku psuli sporo zagrywek, ale za to w ataku grali bardzo pewnie. Asseco Resovia także nieźle prezentowała się na siatce i wynik oscylował wokół remisu.

W zespole z Będzina znakomicie spisywał się Rafał Faryna, który kończył praktycznie wszystkie ataki. A do tego przy jego zagrywce goście odskoczyli na trzy punkty (18:15) i ta przewaga pozwoliła im doprowadzić do tie-breaka. W tym goście postawili wszystko na jedną kartę. Mocno zagrywali, pewnie grali w ataku i przy zagrywce Jana Fornala wypracowali sobie przewagę aż 8:3!

Takiej zaliczki w tie-breaku nie można roztrwonić, dlatego też po ostatniej akcji meczu to goście z Będzina cieszyli się ze zwycięstwa i zdobycia dwóch punktów.

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

7 osób z zarzutami wyłudzeń z NFZ na ponad 1,5 mln zł. Sprawą zajmuje się rzeszowska policja

RZESZÓW. Proceder polegał na pozorowanym obrocie lekami recepturowymi zawierającymi drogie składniki, w tym srebro koloidalne.

Rzeszów

Wróci stary system odbioru śmieci. Andrzej Gutkowski: „Nie chcemy zwiększać odpłatności dla mieszkańców”

RZESZÓW. Ratusz wraca do starego systemu odbioru odpadów mieszkańców Rzeszowa.

Rzeszów

Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie otrzyma nowy sztandar. Będą utrudnienia w ruchu

RZESZÓW. Mieszkańcy musza się liczyć z utrudnieniami w piątek i niedziele. 

Rzeszów

W sobotę Dni Otwarte Elektrociepłowni przy ul. Ciepłowniczej

RZESZÓW. Wśród atrakcji m.in. strefa kosmorobot oraz mobilne laboratoria inżyniera.

Rzeszów

Tadeusz Ferenc wśród 15. najlepszych prezydentów miast w Polsce

RZESZÓW. Wyróżnienia zostały wręczone przedwczoraj, podczas uroczystej gali Kongresu Regionów we Wrocławiu.

Rzeszów

Radni pytają o kamery monitorujące buspasy. Miałyby zastępować policyjne patrole

RZESZÓW. Docelowo system monitoringu miałby „wyłapywać” nieuczciwych kierowców.

Rzeszów

Budowa kładki rowerowej przy moście Narutowicza. Miasto ponownie szuka wykonawcy

RZESZÓW. Poprzednim razem wymagania wykonawców dwukrotnie przewyższały plany finansowe miasta.

Reklama