Przeciągający się plan budowy obwodnicy południowej, stawia kolejne kroki w stronę realizacji i choć do rozpoczęcia przetargu na roboty budowlane jeszcze daleka droga, to jednak znamy już kilka ważnych informacji oraz znamy kilka szczegółów dotyczących jej aktualnego stanu.
Dwa warianty
Zacznijmy od wariantów jakie przedstawiło miasto. Wiemy o nich z odpowiedzi na interpelacje radnego Marcina Fijołka z Prawa i Sprawiedliwości. Przejdźmy zatem do konkretów. Po analizie inwestycji, miasto przedstawiło dwa warianty lokalizacyjne inwestycji, które różną się jedynie początkowym przebiegiem od strony ul. Podkarpackiej. Mowa o terenach znajdujących się przed terenami zbiornika wodnego rzeki Wisłok.
Wariant preferowany W1, według dokumentów planistycznych, przebiega poprzez obszary planowane jako tereny komunikacji. Projektowane zajęcie terenu pod przedsięwzięcie jest zatem zgodne z ustaleniami tego dokumentu. Początkowo wariant biegnie śladem ulicy Wetlińskiej, natomiast nowy przebieg ul. Wetlińskiej zaplanowano po południowej stronie drogi wojewódzkiej – ma ona jednocześnie stanowić drogę zbiorczą dla terenów zabudowanych.
Następnie inwestycja w wariancie W1 przekracza Wisłok z wykorzystaniem wyspy pośrodku zbiornika, po czym wkracza na tereny zabudowane osiedla Budziwój, gdzie przecina lokalne drogi i tereny zabudowane, znajdujące się w obrębie korytarza przewidzianego na realizację drogi. Za terenem zabudowanym wariant przecina dolinę rzeki Strug, która w miejscu przekroczenia ma charakter meandrujący, zbliżony do naturalnego. Za Strugiem droga kieruje się na wschód w stronę terenów zabudowanych osiedla Biała, do ul. Sikorskiego, gdzie ma swój koniec.
Długość obwodnicy południowej
Zakres planowanej inwestycji obejmuje stworzenie drogi dwujezdniowej, czteropasmowej o długości 5728,50 m, most nad zalewem o długości 970 m, skonstruowany jako dwie niezależne konstrukcje po jednej dla każdego kierunku ruchu o szerokości 2 x 15,44 m, most na rzece Strug o długości ok. 130 m, ciągi pieszo-rowerowe dwukierunkowe po obu stronach drogi i przejścia dla pieszych.
Na obwodnicy południowej mają znaleźć się zatoki autobusowe oraz połączenia z istniejącym układem komunikacyjnym (drogi zjazdowe i skrzyżowania).Inwestycja wiąże się również z rozbiórka kolidujących obiektów, których ilość wynosi 47, to m.in. 14 budynków mieszkalnych, 5 niezamieszkałych oraz jeden zamieszkały nie przez właściciela(członka rodziny – dozgonne zamieszkiwanie).
Treść pytań skierowanych do Ratusza przez RDOŚ, tłumaczył w kwietniu br. Marek Ustrobiński, zastępca prezydenta Rzeszowa: „Odpowiedzieć na pytanie ile będzie w trakcie budowy obiektu zużywanej wody, gdzie będą punkty poboru, ile ścieków bytowych odprowadzi się i w którym miejscu, to jest trochę dziwne. Też trudno odpowiedzieć na pytanie: jak wysoko nad terenem będą unosić się spaliny z maszyn. Dzisiaj musimy podać ile betonu wpadnie do Wisłoka i w jaki sposób wpłynie to na środowisko”.
Ponadto w uwagach skierowanych przez RDOŚ pojawiły się pytania ile osób będzie pracować na terenie budowy. Treść pytań tłumaczył wówczas Łukasz Lis, rzecznik RDOŚ: „Informacje o które prosiliśmy maja pomóc w ocenie skali oddziaływania inwestycji na środowisko, m.in. wpływ na glebę. Nie chodzi nam oczywiście o dane zero jedynkowe. My analizując takie przedsięwzięcie musimy brać pod uwagę wszystkie informacje”.
Koniec końców, miasto odpowiedziało na wszystkie skierowane uwagi: „Myśmy już odpowiedzieli na te wszystkie 38 pytań, które RDOŚ kilka miesięcy temu wystosował do nas” – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa. Warto dodać, że choć Ratusz udzielił odpowiedzi na pytania, to niewykluczone, że pojawią się nowe uwagi. Również i taki obrót spraw władze miasta muszą brać pod uwagę.
Zezwolenie na realizacje i koszt inwestycji
„Teraz jest przegotowywany ostatni dokument, mianowicie ekspertyza przyrodnicza, która jest potrzebna dla RDOŚ-u. Ona już jest, w tej chwili trwa jej sprawdzanie i to jest ostatni dokument, który będzie nam potrzebny do złożenia dokumentu o decyzje środowiskową. Jeżeli ta decyzja będzie pozytywna, to po wakacjach chcemy złożyć wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji” – dodaje Maciej Chłodnicki. Wiemy również, że szacowany koszt inwestycji to ok. 400 mln zł, a miasto wciąż poszukuje źródła dofinansowania inwestycji.
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz