RZESZÓW. Prezydent zaproponował mieszkańcom osiedla przeprowadzenie konsultacji społecznych. Ich wynik zadecyduje o przyszłości inwestycji. Ratusz w przypadku negatywnej oceny, poszuka nowego miejsca dla wodnego placu zabaw.
Miało być efektownie, dla mieszkańców i bez problemów. Okazuje się, że przynajmniej dwa z wcześniejszych argumentów pozostaną naruszone. Wszystko przez wzgląd na petycję jaką mieszkańcy wystosowali do Ratusza. Utrzymują w niej, że nie chcą wodnego placu zabaw w proponowanej przez miasto lokalizacji na os. Kotuli.
„Historia wodnego placu zabaw rozpoczęła się mniej więcej dwa lata temu, kiedy to Rada Osiedla wystosowała prośbę do prezydenta, aby właśnie taki park wodny mógł powstać. Prezydent oczywiście zgodził się na to” – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
Jak powiedziano tak zrobiono i koncepcje przygotowano. Po nagłośnieniu tematu przez media, mieszkańcy osiedla zmienili zdanie i rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycje. Tomasz Czarnota, jeden z inicjatorów akcji stwierdza: „Nie jesteśmy przeciwko tej inwestycji, jednak wnioskujemy o zmianę jej lokalizacji”.
Prezydent postanowił porozmawiać z mieszkańcami osiedla i temat wyjaśnić. Póki co skończyło się na tym, że Rada Osiedla przeprowadzi konsultacje społeczne, których wynik zadecyduje o losie inwestycji. Wiadomo również, że w przypadku odrzucenia inwestycji, Ratusz znajdzie dla niej inne miejsce na terenie Rzeszowa.
„Po dyskusji prezydent zaproponował, aby odbyły się konsultacje społeczne i ich wynik zadecyduje czy inwestycja tam powstanie. Jeżeli nie tam, to znajdziemy inne miejsce” – dodaje Maciej Chłodnicki.
Szczegóły techniczne koncepcji wodnego placu zabaw
Na placu znajdzie się zaplecze sanitarno-techniczne wyposażone w dwie umywalki, dwa prysznice, dwie miski ustępowe oraz cztery przebieralnie. Będzie taras widokowy ze schodami o amfiteatralnej formie, podest drewniany, kompleks siedzisk pod tarasem oraz punkt gastronomiczny. Przestrzeń zostanie podzielona na dwie strefy. Strefę główną stanowi przestrzeń przeznaczona dla dzieci starszych i połączona jest ze strefą dla najmłodszych, miejscem spotkań oraz szezlongiem.
Miejsce przeznaczone dla najmłodszych znajdzie się w południowej części zagospodarowania i otoczone będzie pochylnią. Strefa ma być oddalona od ciągów pieszych, a dostęp do niej będzie ograniczonymi naturalnymi barierami. Dodatkowo dla opiekunów będą zacienione miejsca otoczone zielenią. Będzie też monitoring oraz iluminacje nocne. Cała inwestycja będzie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
„Szacowany koszt inwestycji to około 4 mln zł” – wyjaśniała Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Miasta Rzeszów. Dodajmy, że punkt gastronomiczny w parku ma być otwarty cały rok. W parku miałaby się znaleźć m.in. niecka wstęgi strumienia, niecka brodzikowa oraz urządzenia do wypuszczania pionowych strumieni wodnych.
Schody wejściowe od ulicy Bieleckiem znajdą się na północnym krańcu działki. Ogólnie inwestycja powstanie pomiędzy ul. Bielecką i Odrzykońską. Park będzie połączony z istniejącymi chodnikami. Punkt gastronomiczny jaki znajdzie się w obrębie planowanej inwestycji będzie dostępny cały rok, natomiast przewidywany czas użytkowania urządzeń wodnych wyznaczono od maja do września.
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
Miało być efektownie, dla mieszkańców i bez problemów. Okazuje się, że przynajmniej dwa z wcześniejszych argumentów pozostaną naruszone. Wszystko przez wzgląd na petycję jaką mieszkańcy wystosowali do Ratusza. Utrzymują w niej, że nie chcą wodnego placu zabaw w proponowanej przez miasto lokalizacji na os. Kotuli.
„Historia wodnego placu zabaw rozpoczęła się mniej więcej dwa lata temu, kiedy to Rada Osiedla wystosowała prośbę do prezydenta, aby właśnie taki park wodny mógł powstać. Prezydent oczywiście zgodził się na to” – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.
Jak powiedziano tak zrobiono i koncepcje przygotowano. Po nagłośnieniu tematu przez media, mieszkańcy osiedla zmienili zdanie i rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycje. Tomasz Czarnota, jeden z inicjatorów akcji stwierdza: „Nie jesteśmy przeciwko tej inwestycji, jednak wnioskujemy o zmianę jej lokalizacji”.
Prezydent postanowił porozmawiać z mieszkańcami osiedla i temat wyjaśnić. Póki co skończyło się na tym, że Rada Osiedla przeprowadzi konsultacje społeczne, których wynik zadecyduje o losie inwestycji. Wiadomo również, że w przypadku odrzucenia inwestycji, Ratusz znajdzie dla niej inne miejsce na terenie Rzeszowa.
„Po dyskusji prezydent zaproponował, aby odbyły się konsultacje społeczne i ich wynik zadecyduje czy inwestycja tam powstanie. Jeżeli nie tam, to znajdziemy inne miejsce” – dodaje Maciej Chłodnicki.
Szczegóły techniczne koncepcji wodnego placu zabaw
Reklama
Miejsce przeznaczone dla najmłodszych znajdzie się w południowej części zagospodarowania i otoczone będzie pochylnią. Strefa ma być oddalona od ciągów pieszych, a dostęp do niej będzie ograniczonymi naturalnymi barierami. Dodatkowo dla opiekunów będą zacienione miejsca otoczone zielenią. Będzie też monitoring oraz iluminacje nocne. Cała inwestycja będzie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
„Szacowany koszt inwestycji to około 4 mln zł” – wyjaśniała Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Miasta Rzeszów. Dodajmy, że punkt gastronomiczny w parku ma być otwarty cały rok. W parku miałaby się znaleźć m.in. niecka wstęgi strumienia, niecka brodzikowa oraz urządzenia do wypuszczania pionowych strumieni wodnych.
Schody wejściowe od ulicy Bieleckiem znajdą się na północnym krańcu działki. Ogólnie inwestycja powstanie pomiędzy ul. Bielecką i Odrzykońską. Park będzie połączony z istniejącymi chodnikami. Punkt gastronomiczny jaki znajdzie się w obrębie planowanej inwestycji będzie dostępny cały rok, natomiast przewidywany czas użytkowania urządzeń wodnych wyznaczono od maja do września.
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz