Kultura w rzeszowskim wydaniu prezentuje się następująco: mieszkańcy i Fundacja Rzeszowska wywalczyli w konkursie Lechstartera Przestrzeń Kwadratową, która ma charakter społeczno-publiczny; instalacja została zamontowana na terenach nie należących do miasta, co poskutkowało tym, że właściciel terenu (Hartbex) postawił płot i zagrodził wejście. Na szczęście po kilku dniach udostępniono przejście chodnikiem, a rozwiązana całego sporu ratusz szuka w zamianie działek.
Samo otoczenie instalacji także nie przyciąga. Idąc od popularnej kładki w stronę mostu Karpackiego dookoła widzimy równo przyciętą trawę i ogólnie rzecz biorąc nienagannie uporządkowany teren zieleni, gdy wkraczamy na teren dewelopera sceneria ulega zmianie. Nieskoszona trawa, obrośnięte zielenią ławki nie napawają zapewne dumą, zważywszy na to, że obszar znajduje się na terenach rekreacyjnych miasta.
Lekiem na całe zło ma być zamiana działek, którą zaakceptować muszą radni miasta Rzeszowa podczas wtorkowej sesji Rady Miasta. Miasto w zamian za przestrzeń gdzie znajduje się instalacja chce oddać tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną: „W zamian za działki sąsiadujące z Przestrzenią Kwadratową deweloper otrzyma działkę o podobnej wielkości przy ul. Krogulskiego” – wyjaśnia Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Ponadto w zamianę wchodzą również inne działki. Uchwała mówi o działce przy ul. Lawendowej, którą ma otrzymać miasto w zamian za działkę przy ul. Wyspiańskiego, w rejonie w którym ma powstać 28 kondygnacyjny Res Tower. Dodajmy, że działka należąca do dewelopera w rejonie ul. Lawendowej nie jest częścią zieleni, o której pisaliśmy TUTAJ.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz