RZESZÓW. Wczoraj na skrzyżowaniu ulicy Batalionów Chłopskich z ulicą Dąbrowskiego doszło do kolizji. Kierujący oplem 28-latek najechał na tył renaulta. Okazało się, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany przez pełniących służbę żołnierzy.
Do kolizji doszło około godz. 10.30. Na miejscu policjanci zastali uczestników zdarzenia oraz świadków. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący oplem combo, 28-letni mieszkaniec Tomaszowa Lubelskiego, jadąc lewym pasem ruchu ulicą Batalionów Chłopskich najechał na tył renaulta. Kierowca renaulta, 43-letni mieszkaniec Rzeszowa zatrzymał się na czerwonym świetle na skrzyżowaniu z ul. Dąbrowskiego. Świadkami zdarzenia byli będący w służbie żołnierze. Gdy poczuli od kierowcy opla alkohol, zabrali mu kluczyki, uniemożliwiając dalszą jazdę i wezwali na miejsce funkcjonariuszy.
Badanie trzeźwości uczestników kolizji wykazało, że 28-letni kierowca opla był pijany. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a on sam trafił do izby wytrzeźwień.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz