Dyrektor ZTM-u: Dosz³o do pobicia kontrolera biletu. Policja: ¿adnego pobicia nie by³o

RZESZÓW. Ca³a akcja mia³a miejsce w autobusie nr 56, ok. godz. 1.20 w nocy. Potencjalny sprawca nie mia³ biletu. Kontrolerzy próbowali go zatrzymaæ, przez co wynik³a szarpanina. ZTM utrzymuje, ¿e u poszkodowanego kontrolera jest podejrzenie wstrz±¶nienia mózgu. Policja uwa¿a, ¿e nie ma gro¼nych obra¿eñ

Ciekawie wygl±da sytuacja do jakiej rzekomo dosz³o dzisiaj po godz. 1.20 w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Zarówno dyrektorka ZTM-u jak i policja podaj± rozbie¿ne informacje. Ca³a akcja odbywa³a siê w autobusie numer 56, w okolicach przystanku obok E. Leclerc przy ul. Rejtana. W sprawê zamieszany jest pijany pasa¿er autobusu i kontroler biletów.

Stanowisko ZTM-u

Na pocz±tku przedstawimy wersjê jak± znamy od dyrektor Zarz±du Miejskiego, Anny Kowalskiej: „Kontroler zosta³ pobity. Jest podejrzenie wstrz±¶nienia mózgu. To jest m³ody ch³opak przed 30-tk±, niedawno zacz±³ pracê”.

To nie wszystko, w dalszym ci±gu wypowiedzi dyrektorka ZTM-u  stwierdzi³a, ¿e kontroler zosta³ wypchany z autobusu i „ok³adany na zewn±trz. Pojawi³a siê równie¿ teza, ¿e poza alkoholem, mê¿czyzna mo¿e byæ pod wp³ywem narkotyków, poniewa¿ zdaniem Anny Kowalskiej trzech kontrolerów nie by³o w stanie utrzymaæ „napastnika”.

„Prawdopodobnie by³ on strasznie agresywny. Trzech kontrolerów nie mog³o sobie poradziæ, ¿eby go oderwaæ od poszkodowanego. Jest przypuszczenie, ¿e móg³ byæ pod wp³ywem narkotyków. Prawdopodobnie sprawca wypchn±³ [kontrolera – przyp. red.] z autobusu i bi³ go poza autobusem” – wyja¶nia Anna Kowalska.

Nuta w±tpliwo¶ci, jaka pojawia siê w wypowiedzi dyrektorki ZTM-u wynika z faktu, ¿e jej relacja opiera siê na opisie zdarzenia przez innych kontrolerów. Do momentu publikacji tego artyku³u dyrektorka nie widzia³a nagrania z kamer umieszczonych w autobusie.

Stanowisko Policji

Ca³y temat staje siê nieco bardziej skomplikowany po rozmowie z oficerem prasowym komendanta miejskiego, Adamem Szel±giem, gdy¿ policja uzna³a, ¿e ¿adnego pobicia nie by³o a uszkodzenia jakich dozna³ kontroler s± wynikiem nieszczê¶liwego zbiegu okoliczno¶ci.
„Podczas szarpaniny kontroler straci³ równowagê i siê potkn±³ upadaj±c na przystanek. Obra¿enia jakich dozna³ nie s± gro¼ne” – wyja¶nia Adam Szel±g.

Policjanci zdarzenie odnotowali ok. godz. 1.20. Ca³a akcja rozpoczê³a siê kiedy kontrolerzy chcieli potencjalnego sprawcy sprawdziæ bilet, a ten chcia³ wysiadaj±c unikn±æ kontroli.

Dodatkowo wiemy, ¿e mê¿czyzna zap³aci³ za bilet, jak równie¿ za przymusowe zatrzymanie autobusu. W zwi±zku z tym, ¿e by³ pod wp³ywem alkoholu, noc spêdzi³ na izbie wytrze¼wieñ. „Mê¿czyzna nie jest zatrzymany do tej sprawy” – dodaje Adam Szel±g.