Rzeszów - Niedziela, 24.11.2024
Reklama

Asseco Resovia Rzeszów zwycięska po 10. kolejce PlusLigi

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów pokonali we własnej hali Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:1 w meczu 10. kolejki PlusLigi. MVP spotkania został Zbigniew Bartman.

Siatkarze z Rzeszowa mieli bardzo trudne zadanie. Po fatalnym meczu z Jastrzębskim Węglem musieli pokazać swoim kibicom zupełnie inną grę i wreszcie wygrać na Podpromiu. Zawodnicy z Rzeszowa zaczęli ten pojedynek dokładnie tak jak tego chcieli ich fani. Resoviacy, których tym razem do gry prowadził Amerykanin Kawika Shoji, znakomicie zagrywali, przez co rywale mieli problemy z wyprowadzeniem ataku. A w Asseco Resovii oba te elementy funkcjonowały bardzo dobrze.

Miejscowi już od pierwszych piłek nadawali ton grze, wykorzystywali swoje szanse i spokojnie punktowali. Swoje w ataku i zagrywce dodawał każdy z graczy Piotra Gruszki. Przez większą część partii resoviacy mieli dwupunktową przewagę, ale w końcówce zdołali odskoczyć i pewnie wygrać do 20.

Niestety w drugim secie goście poprawili swoją grę w ataku, lepiej przyjmowali, lepiej zagrywali. W ekipie z Rzeszowa natomiast gorzej wyglądała gra na siatce. Rzeszowianie nie byli już tak skuteczni, zwłaszcza z sytuacyjnych piłek czy z kontr. Tutaj powoli rysowała się przewaga przyjezdnych. Oni też punkt po punkcie budowali swoją przewagę. Trener Piotr Gruszka próbował zmian, ale te nie zmieniły oblicza tego seta i Aluron wyrównał stan meczu.

W kolejnej odsłonie prowadzenie zmieniało się co kilka akcji i nikt nie mógł odskoczyć. Do czasu… Przy dwupunktowym prowadzeniu gości, Kawika Shoji wystawił trudną piłkę będąc za słupkiem sędziego, którą skończył Zbigniew Bartman. Później gracze Aluronu dwukrotnie zaatakowali w aut, a Shoji zaliczył dodatkowo efektowny blok. Teraz to Asseco Resovia prowadziła dwoma punktami (13:11). Znów miejscowi nadawali ton grze i powiększali przewagę. Dobra gra blokiem, skuteczny atak i Asseco Resovia objęła prowadzenie w meczu 2:1.
Reklama
Podbudowani zwycięstwem rzeszowianie od mocnego uderzenia zaczęli czwartego seta. Skuteczny blok, as Francuza Nicolasa Marechala i Asseco Resovia prowadziła 6:2. Resoviacy czteropunktową przewagę utrzymywali do stanu 10:6, ale goście punkt po punkcie zaczęli odrabiać straty, aż wyszli na prowadzenie 15:14. Aluron wygrywał nawet 19:17, ale wtedy resoviacy zaczęli skuteczny finisz. W niezwykle emocjonującej końcówce Asseco Resovia wykorzystała czwartą piłkę meczową i zapisała na swoim koncie trzy cenne punkty.

Asseco Resovia Rzeszów – Aluron Virtu CMC Zawiercie 3:1

Sety: 25:20, 20:25, 25:19,27:25
Asseco Resovia: Shoji, Marechal, Lemański, Bartman, Buszek, Krulicki oraz Perry (libero), Hoag, Komenda, Schulz, Kosok.
Aluron: Masny, Waliński, Gawryszewski, Bartman, Ferreira, Verhees oraz Koga (libero), Dosanjh, Malinowski, Penczew.

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Dzisiaj Asseco Resovia Rzeszów zagra o 7. miejsce w PlusLidze

RZESZÓW. W tym sezonie zespół z Rzeszowa już dwuktornie musiał uznac wyższość GKS-u.

Rzeszów

Nie cztery, a trzy skrzyżowania zmodernizuje Ratusz. Mają być gotowe do końca roku

RZESZÓW. Miasto rozstrzygnęło przetarg na przebudowę trzech dużych rzeszowskich skrzyżowań.

Rzeszów

Przy ul. Lubelskiej znikła część ścieżki rowerowej. Czy doszło do samowoli budowlanej?

RZESZÓW. Stowarzyszenie Rowery.Rzeszow.pl skierowało w tej sprawie pismo do Miejskiego Zarządu Dróg z prośbą o wyjaśnienie sprawy.

Rzeszów

Już w sobotę „Godzina dla Ziemi WWF”. Urząd Miasta Rzeszowa dołącza do akcji

RZESZÓW. Znamy listę budynków, które będą uczestniczyć w akcji „Godzina dla Ziemi WWF”.

Rzeszów

Wzrośnie liczba lotów z Rzeszowa do Monachium. Pierwsze samoloty wystartują już 31 marca

RZESZÓW. Od 31 marca samoloty z Podkarpacia do stolicy Bawarii będą odlatywać o godzinie 06:15 i 13:20 każdego dnia.

Rzeszów

Do końca sierpnia powstanie prawoskręt z ul. Słowackiego na ul. Szopena

RZESZÓW. Inwestycja kosztować będzie Ratusz ok. 674 tys. zł.

Reklama