Asseco Resovia od początku sezonu ma problemy z drobnymi urazami swoich siatkarzy. W środę, przeciwko Viśle Bydgoszcz rzeszowianie mieli do dyspozycji tylko dwóch środkowych bloku, Grzegorza Kosoka i Bartłomieja Krulickiego. Dodatkowo w ostatnim spotkaniu kostkę podkręcił Damian Schulz. Atakujący rzeszowian jednak znalazł się w składzie na środowy mecz.
W nieco okrojonym składzie Asseco Resovia radziła sobie całkiem nieźle. Co prawda początek pierwszego seta wyglądał podobnie jak wcześniejsze spotkania, ale z czasem gospodarze zaczęli się rozkręcać. Goście prowadzili już 10:7, a miejscowi mieli problemy głównie z kończeniem ataków.
Straty zdołali odrobić dość szybko, głównie dzięki skutecznej grze blokiem, a w końcówce odpalili też w innych elementach i wygrali inauguracyjną partię do 21.
Nieco więcej emocji było w trzecim secie, gdzie bydgoszczanie nawet na chwilę zyskali kilkupunktową przewagę. Na szczęście nie na długo, bowiem dobra gra w kontrze, skuteczne ataki skrzydłowych i dobra dyspozycja w obronie pozwoliły odwrócić losy seta i Asseco Resovia po raz pierwszy w tym sezonie wygrała cały mecz, nie tracąc przy tym seta.
Sety: 25:21, 25:18, 25:22
Asseco Resovia: Komenda, Hoag, Kosok, Bartman, Marechal, Krulicki oraz Perry (libero), Shoji
Visła: Gil, Quiroga, Kalembka, Stern, Urbanowicz, Gałązka oraz Szymura (libero), Woch, Gryc, Cieślik, Lipiński, Bonisławski (libero)
MVP: Nicholas Hoag
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz