Rzeszów - Piątek, 18.10.2024
Reklama

Asseco Resovia Rzeszów kończy rundę zasadniczą zwycięstwem 3-1

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. W meczu 26. kolejki PlusLigi zespół Asseco Resovii zmierzył się z drużyną Cerradu Czarnych Radom. Gospodarze powtórzyli wynik z pierwszej rundy i pokonali rywali 3:1. Statuetkę MVP otrzymał Bartłomiej Lemański.

Ostatni mecz fazy zasadniczej rozpoczął się od wyrównanej walki punkt za punkt (5:5). Seria zagrywek Davida Smitha i dobra dyspozycja w ataku rzeszowskich zawodników wyprowadziła drużynę gospodarzy na trzypunktowe prowadzenie (10:7). Chwilę słabszej gry po stronie Asseco Resovii wykorzystali rywale doprowadzając do remisu po 11. Niekorzystną serię przerwał Mateusz Mika, a w kolejnych akcjach z zagrywkami Barłomieja Lemańskiego nie radzili sobie goście i przy stanie 15:11, o czas poprosił trener Robert Prygiel. W kolejnych minutach sytuacja na parkiecie zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Podopieczni Gheorghe Cretu zbudowali czteropunktowe prowadzenie, by po chwili je stracić (22:21). W końcówce skuteczniej spisywali się rzeszowianie, którzy pewnie wygrali partię 25:22.

Drugą odsłonę lepiej otworzyli przyjezdni, którzy szybko odskoczyli na dwa punktu (4:6). Rzeszowianie do remisu doprowadzili, kiedy w polu serwisowym zameldował się David Smith (8:8). Po chwili do swojej dobrej gry powrócili radomianie, którzy systematycznie budowali swoją przewagę (10:15). Punktowe zagrania rzeszowianie przeplatali prostymi błędami, z kolei przyjezdni wykorzystywali każdy atak, co przełożyło się na ich prowadzenie (16:21). Ostatni punkt w tej partii padł po nieudanym zagraniu rzeszowskiego zawodnika (18:25).
Reklama
Po pięciominutowej przerwie z większą charyzmą na parkiet powrócili gospodarze, którzy już na początku seta odskoczyli na trzy „oczka” (6:3). Przez dłuższy czas prowadzenie utrzymywali rzeszowianie, jednak po serii punktowych zagrywek przyjezdnych i problemach ze skończeniem ataku gospodarzy na tablicy pojawił się remis po 15. W końcówce seta pewnie ze środka punktował Bartek Lemański, a po jego punktowym bloku rzeszowianie prowadzili 22:19. Ostatnie punkty to proste błędy radomskiego zespołu, które skrzętnie wykorzystali zawodnicy Asseco Resovii (25:21).

Seria bloków rzeszowian otworzyła czwartego seta (5:2). Przewaga gospodarzy utrzymywała się, dzięki dobrej dyspozycji Mateusza Miki i Davida Smitha, którzy pewnie punktowali rywali (12:9). Dwie kiwki w wykonaniu Kawiki Shojiego i as serwisowy Miki dały wynik 16:10. Od tego momentu podopieczni Gheorghe Cretu pewnie zmierzali po zwycięstwo (21:16). Asseco Resovia powtórzyła wynik z pierwszej rundy i pewnie wygrała 3:1 z zespołem Cerradu Czarnych Radom.

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

W 2018 roku kierowcy z Rzeszowa płacili najmniej za polisę OC

RZESZÓW. W 2018 r. średnia cena ubezpieczenia OC wyniosła 741 zł i była tym samym o 5% niższa niż w roku poprzednim.

Rzeszów

Policjant z Rzeszowa po służbie zatrzymał złodzieja na gorącym uczynku

RZESZÓW. Złodziej za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Rzeszów

Finał WOŚP kolejny rok bez pokazów służb mundurowych. Jest jednak jeden wyjątek

RZESZÓW. Podczas 27. Finału WOŚP mieszkańcy Rzeszowa obejrzą pokaz przygotowany przez OSP.

Rzeszów

W marcu na ulicach Rzeszowa mają pojawić się Skubery

RZESZÓW. Usługa ma być dostępna we wszystkich miastach wojewódzkich Polski.

Rzeszów

Zlikwidowano nielegalną uprawę konopi indyjskich. Zabezpieczono ponad 300 roślin

RZESZÓW. Funkcjonariusze z Rzeszowa i Gorzowa Wielkopolskiego zabezpieczyli ponad 300 roślin konopi oraz 30 kg marihuany.

Rzeszów

Sprawcy zabójstwa przy ul. Sobieskiego w Rzeszowie przedstawiono akt oskarżenia. Nie stwierdzono niepoczytalności

RZESZÓW. Tragedia przy ul. Sobieskiego w Rzeszowie rozegrała się 17 kwietnia poprzedniego roku wczesnym popołudniem.

Rzeszów

Jeden z radnych wnioskuje o kompleksową analizę tras autobusów MPK

RZESZÓW. Zdaniem radnego: „linie autobusowe wymagają gruntownej przebudowy”.

Reklama