RZESZÓW. We wtorkowy wieczór zawodnicy Asseco Resovii Rzeszów rozegrali mecz kontrolny z francuską drużyną, Stade Poitevin VB. Nie wynik tego pojedynku był ważny, a zbiórka pieniędzy dla Fundacji WOŚP.
Przerwę w rozgrywkach PlusLigi podopieczni trenera Gheorghe Cretu wykorzystali na mecze kontrolne z nowym zespołem Jochena Schöpsa, Stade Poitevin VB. Wtorkowy pojedynek 3:1 wygrali zawodnicy Asseco Resovii.
Prezes Zarządu Asseco Resovii, Krzysztof Ignaczak wspólnie z wiceprezydentem Rzeszowa, Panem Markiem Ustrobińskim i przedstawicielami SSPS-u podziękował Jochenowi za sześć lat spędzonych w naszej drużynie.
W trakcie spotkania odbywała się zbiórka pieniędzy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Przebieg spotkania:
Mecz kontrolny rozpoczął się od wyrównanej gry obydwu zespołów (10:9). Seria zagrywek Mateusza Miki i dobrze wykorzystywane kontrataki sprawiły, że w połowie seta na prowadzenie wyszli zawodnicy Asseco Resovii (16:13). Od tego momentu systematycznie straty odrabiali rywale, którzy doprowadzili do wyrównanej końcówki. Proste błędy rzeszowian, a także punktowe ataki Jochena Schöpsa dały remis po 21. Chwilę później dobrze zafunkcjonował blok gospodarzy (23:21), a premierową odsłonę zakończył Damian Schulz (25:23).
Podobnie, jak pierwsza partia, tak i druga miała wyrównany początek (7:7). Pozytywną serię punktową zawodnicy Asseco Resovii zanotowali przy zagrywkach Łukasza Kozuba (14:12). W kolejnych minutach nie do zatrzymania był Mateusz Mika, który punktował z drugiej linii (18:15). Załamanie gry rzeszowskich zawodników przyszło w końcówce odsłony, która toczyła się na przewagi. Brak dokładności podopiecznych trenera Gheorghe Cretu sprawiła, że to rywale doprowadzili do remisu po 1.
Pojedynczy blok Bartłomieja Lemańskiego dał gospodarzom prowadzenie 3:1, szybko do remisu doprowadzili goście i na tablicy widniał wynik 5:5. W kolejnych minutach sytuacja zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Obydwie drużyny swoje punkty zdobywały seriami (9:7, 10:10). Sporo problemów swoimi zagrywkami sprawił Marca Zopie wyprowadzając swój zespół na pięciopunktowe prowadzenie (15:10).
Niekorzystną serię przerwał Mateusz Mika (16:20), a po chwili dystans punktowy zaczął niwelować serwisami Bartłomiej Lemański (19:20). Od tego momentu trwała wyrównana walka, a set zakończył się po dobrym zagraniu Davida Smitha. Nakręceni dobrą grą goście lepiej rozpoczęli czwartego seta (7:11). Zmiany dokonane przez trenera Cretu dały nowy impuls drużynie. Świetną serią na zagrywce popisał się Kawika Shoji, a na siatce brylowali Marcin Możdżonek i Damian Schulz (12:11). Po chwili swoje zagrywki dołożył Nicolas Szerszeń i to rzeszowianie pewnie kroczyli po zwycięstwo w całym spotkaniu (20:16). W końcówce walkę podjęli jeszcze przyjezdni, jednak efektowny atak Davida Smitha zakończył pojedynek (25:19).
Przerwę w rozgrywkach PlusLigi podopieczni trenera Gheorghe Cretu wykorzystali na mecze kontrolne z nowym zespołem Jochena Schöpsa, Stade Poitevin VB. Wtorkowy pojedynek 3:1 wygrali zawodnicy Asseco Resovii.
Prezes Zarządu Asseco Resovii, Krzysztof Ignaczak wspólnie z wiceprezydentem Rzeszowa, Panem Markiem Ustrobińskim i przedstawicielami SSPS-u podziękował Jochenowi za sześć lat spędzonych w naszej drużynie.
W trakcie spotkania odbywała się zbiórka pieniędzy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Przebieg spotkania:
Mecz kontrolny rozpoczął się od wyrównanej gry obydwu zespołów (10:9). Seria zagrywek Mateusza Miki i dobrze wykorzystywane kontrataki sprawiły, że w połowie seta na prowadzenie wyszli zawodnicy Asseco Resovii (16:13). Od tego momentu systematycznie straty odrabiali rywale, którzy doprowadzili do wyrównanej końcówki. Proste błędy rzeszowian, a także punktowe ataki Jochena Schöpsa dały remis po 21. Chwilę później dobrze zafunkcjonował blok gospodarzy (23:21), a premierową odsłonę zakończył Damian Schulz (25:23).
Podobnie, jak pierwsza partia, tak i druga miała wyrównany początek (7:7). Pozytywną serię punktową zawodnicy Asseco Resovii zanotowali przy zagrywkach Łukasza Kozuba (14:12). W kolejnych minutach nie do zatrzymania był Mateusz Mika, który punktował z drugiej linii (18:15). Załamanie gry rzeszowskich zawodników przyszło w końcówce odsłony, która toczyła się na przewagi. Brak dokładności podopiecznych trenera Gheorghe Cretu sprawiła, że to rywale doprowadzili do remisu po 1.
Reklama
Niekorzystną serię przerwał Mateusz Mika (16:20), a po chwili dystans punktowy zaczął niwelować serwisami Bartłomiej Lemański (19:20). Od tego momentu trwała wyrównana walka, a set zakończył się po dobrym zagraniu Davida Smitha. Nakręceni dobrą grą goście lepiej rozpoczęli czwartego seta (7:11). Zmiany dokonane przez trenera Cretu dały nowy impuls drużynie. Świetną serią na zagrywce popisał się Kawika Shoji, a na siatce brylowali Marcin Możdżonek i Damian Schulz (12:11). Po chwili swoje zagrywki dołożył Nicolas Szerszeń i to rzeszowianie pewnie kroczyli po zwycięstwo w całym spotkaniu (20:16). W końcówce walkę podjęli jeszcze przyjezdni, jednak efektowny atak Davida Smitha zakończył pojedynek (25:19).
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz