Rzeszów - Niedziela, 24.11.2024
Reklama

Tragiczny wypadek w Widełce. 35-latek z powiatu rzeszowskiego zginął na miejscu

Dodano:

fot. KPP w Kolbuszowej
fot. KPP w Kolbuszowej
PODKARPACIE. 35-letni kierowca volkswagena, z nieustalonych przyczyn zjechał z drogi i uderzył w wiadukt kolejowy. Mężczyzna zginął na miejscu.

Do wypadku doszło przed północą na drodze krajowej nr 9 w Widełce, na odcinku Kolbuszowa - Rzeszów. Z ustaleń kolbuszowskich policjantów wnika, że kierowca volkswagena, jadąc w kierunku Rzeszowa, z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w betonowy filar wiaduktu kolejowego. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Jak ustalono, to 35-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Jechał sam.

Na miejscu wypadku pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z prokuratorem. Ciało 35-latka zabezpieczono do badań sekcyjnych. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego tragicznego wypadku.

 
Źródło: KPP w Kolbuszowej
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Był pijany i jechał samochodem bez opony. O przyszłości 55-latka zadecyduje sąd

PODKARPACIE. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny prawie 2 promile.

Podkarpacie

Pościg za 25-latkiem. Uciekał, bo złamał zakaz sądowy

BRZOZÓW. W pewnym momencie mężczyzna widząc, że nie ma możliwości dalszej ucieczki, wjechał w radiowóz, który go blokował.

Podkarpacie

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami

PODKARPACIE. Kierowcy mogą natrafić na utrudnienia w godzinach wieczornych, nocnych i porannych.

Podkarpacie

Alkohol i nadmierna prędkość powodem zatrzymania siedmiu praw jazdy

PODKARPACIE. Kontrole drogowe, przeprowadzone były głównie w miejscach wskazanych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Podkarpacie

Wzrasta liczba dróg publicznych na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Pod względem długości autostrad w 2018 roku, województwo podkarpackie plasowało się w pierwszej szóstce województw.

Podkarpacie

Na przejściu granicznym w Korczowej zatrzymano zabójcę dwóch osób

PODKARPACIE. Od chwili popełnienia  przestępstwa do momentu zatrzymania upłynęło zaledwie kilkanaście godzin.

Reklama