Rzeszów - Niedziela, 24.11.2024
Reklama

Silny wiatr na Podkarpaciu. Blisko 500 interwencji strażaków

Dodano:

fot. KM PSP w Tarnobrzegu
fot. KM PSP w Tarnobrzegu
PODKARPACIE. W ciągu czterech dni podkarpaccy strażacy podjęli blisko pół tysiąca interwencji przy usuwaniu skutków silnie wiejącego wiatru w regionie. Na szczęście nikt nie został ranny.
 
W ostatnich dniach w województwie podkarpackim utrzymuje się silny wiatr osiągający prędkość od 30 km/h do 45 km/h, w porywach nawet do ponad 100 km/h. Od czwartku (17.02) do niedzieli (20.02) podkarpaccy strażacy wyjeżdżali 480 razy do usuwania skutków wiatru.

Działania strażaków polegały przede wszystkim na usuwaniu połamanych konarów i drzew leżących na ulicach, chodnikach, posesjach, a także przewodach telefonicznych i energetycznych.

Strażacy pomagali również przy zabezpieczeniu uszkodzonych dachów domów, budynków gospodarczych oraz budynków użyteczności publicznej. Podjęto 167 takich interwencji.

Najwięcej działań odnotowano w powiatach rzeszowskim, dębickim, brzozowskim, tarnobrzeskim i kolbuszowskim.

 
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Ubywa studentów na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Największą podkarpacką uczelnią był Uniwersytet Rzeszowski, na którym studiowało 16,3 tys. osób.

Podkarpacie

Coraz częściej wybieramy polskie produkcje filmowe. Wciąż maleje liczba kin na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Na jeden seans filmowy w podkarpackich kinach w 2018 roku przypadało 25 widzów.

Podkarpacie

Holendrzy sesję zdjęciową na linii granicy zakończyli z mandatem

PODKARPACIE. Strażnicy graniczni nałożyli na nich 400 zł mandatu.

Podkarpacie

Wypadek skoczków spadochronowych. Prawdopodobną przyczyną mógł być zawał

PODKARPACIE. Dwóch mężczyzn w wieku 48 i 41 lat zostało zabranych do szpitala.

Podkarpacie

Zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden spowodował wypadek, drugi nie miał prawa jazdy

PODKARPACIE. Za jazdę „na podwójnym gazie” mężczyźni odpowiedzą przed sądem.

Podkarpacie

Uratowali mężczyznę przed utonięciem. Po akcji 60-latek zaczął obrażać ratowników i funkcjonariuszy

PODKARPACIE. Zgłoszenie o topiącym się w stawie w Przedborzu mężczyźnie policjanci otrzymali w piątek około godz. 20.30.

Reklama