PODKARPACIE. Od kilku dni media w całej Polsce rozpisywały się o poszukiwaniach 34-letniego Bartłomieja B. który uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy w woj. lubelskim. Mężczyzna jest podejrzany o podwójne zabójstwo. Wczoraj został zatrzymany na Podkarpaciu.
34-letni Bartłomiej B. jest podejrzany o zabójstwo swojego ojca i brata, do którego doszło w lipcu br. 34-latek został tymczasowo aresztowany i przebywał w Zakładzie Karnym w Zamościu. Tam próbował popełnić samobójstwo, w związku z czym osadzono go w szpitalu psychiatrycznym w Radecznicy. W ubiegłym tygodniu mężczyzna uciekł z placówki.
- Uciekiniera szukali policjanci z komend w Zamościu i Biłgoraju, funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Lublinie, a także z innych garnizonów. Wsparcia udzielali również policjanci Zespołu Poszukiwań z Komendy Głównej Policji oraz funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób zaginionych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie oraz w Rzeszowie. W poszukiwaniach brali udział także funkcjonariusze służby więziennej, wspierali nas również pogranicznicy – poinformował nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie.
34-letni Bartłomiej B. został wczoraj zatrzymany na terenie województwa podkarpackiego przez policjantów z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Lublinie oraz w Rzeszowie. Podejrzany ukrywał się na poddaszu pustostanu w miejscowości Żarnowa.
34-latek trafił do policyjnego aresztu KWP w Rzeszowie. Dzisiaj ma zapaść decyzja, co do jego dalszego losu.
Za podwójne zabójstwo grozi mu dożywocie.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz