PODKARPACIE. Ręce pełne roboty mieli w miniony weekend podkarpaccy strażacy. Wszystko za sprawą intensywnych opadów śniegu, których sutkiem były m.in. połamane drzewa i uszkodzone dachy.
Od piątku do niedzieli strażacy z OSP i PSP podjęli ponad 1300 interwencji. Ich działania polegały przede wszystkim na usuwaniu połamanych konarów, gałęzi oraz drzew, które pod naporem ciężkiego śniegu runęły na ulice, chodniki i linie energetyczne.
W dziewięciu przypadkach strażacy pomagali przy zabezpieczeniu uszkodzonych przez ciężki śnieg dachów na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. Cztery interwencje dotyczyły użyczenia agregatów prądotwórczych niezbędnych do zasilenia urządzeń medycznych podtrzymujących życie chorych.
W weekendowe działania zaangażowanych było ponad 7400 strażaków.
- Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach krośnieńskim, rzeszowskim, dębickim i brzozowskim. Na szczęście nikt nie został ranny - poinformował Marcin Betleja, rzecznik prasowy KW PSP w Rzeszowie.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz