Rzeszów - Sobota, 29.03.2025
Reklama

Pierwsza ofiara czadu na Podkarpaciu w tym sezonie

Dodano:

fot. KP PSP PRZEWORSK
fot. KP PSP PRZEWORSK
PODKARPACIE. 62-letni mieszkaniec gminy Przeworsk jest pierwszą ofiarą tlenku węgla na Podkarpaciu w rozpoczynającym się sezonie grzewczym. Mężczyzna został odnaleziony martwy przez członka rodziny w pomieszczeniu, w którym znajdował się piec kaflowy.

Przeworscy policjanci interweniowali dziś w jednym z domów w miejscowości Grzęska w powiecie przeworskim, gdzie doszło do zatrucia czadem. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 62-letni mężczyzna został odnaleziony w jednym z pomieszczeń przez członka rodziny. Nie dawał oznak życia. Na miejsce wezwano straż pożarną i pogotowie. Niestety pomimo podjętej reanimacji życia 62-latka nie udało się uratować. Prawdopodobną przyczyna zgonu był tlenek węgla ulatniający się z nieszczelnego pieca kaflowego.

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
 
Policja apeluje o rozważne korzystanie z urządzeń grzewczych i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Oto najważniejsze z nich:
Reklama
- właściciele obiektów budowlanych powinni poddawać kontrolom stan techniczny przewodów kominowych oraz instalacji gazowej. Taką kontrolę należy przeprowadzać co najmniej raz w roku.
- w domu czy mieszkaniu można zainstalować czujnik tlenku węgla, pozwoli to zminimalizować ryzyko zatrucia

 - należy zadbać o prawidłowy napływ powietrza czyli tlenu do pomieszczeń, w których znajdują się urządzenia grzewcze. Nie wolno zatykać kratek wentylacyjnych.
 
Policjanci przypominają również, że czad (tlenek węgla) to silnie toksyczny gaz, który jest bezbarwny i bezwonny, przez co człowiek  nie jest w stanie go wyczuć ani zobaczyć. Najbardziej zagrożone są osoby, które korzystają z wszelkiego rodzaju pieców, kotłów gazowych lub CO. Jeśli nie ma dostatecznej ilości tlenu podczas spalania powstaje śmiertelny gaz. W odpowiednim stężeniu potrafi najpierw uśpić, a potem zabić ofiarę w kilkanaście minut.
 
Źródło: KPP Przeworsk
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Niebezpieczne zdarzenie na autostradzie A4. 87-latek z Rzeszowa jechał pod prąd

PODKARPACIE. Nieco zamiesznia narobił 87-letni kierowca z Rzeszowa. Mężczyzna jechał peugeotem pod prąd na podkarpackim odcinku A4. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Senior stracił prawo jazdy, a o jego dalszym...

Podkarpacie

Dachowanie na A4 w Mirocinie. Kierowca dacii w poważnym stanie trafił do szpitala

PODKARPACIE. 36-letni kierowca dacii z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi, uderzył w bariery ochronne, następnie betonowy przepust i dachował. Mężczyzna trafił do szpitala.

Podkarpacie

Tragiczny wypadek w Straszęcinie. Nie żyje 35-letni kierowca hondy

PODKARPACIE. Kierujący hondą, wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie. Jego życia nie udało się uratować. Jadący z nim pasażer trafił do szpitala.

Podkarpacie

Szedł środkiem jezdni, został potrącony przez samochód. 56-latek zginął na miejscu

PODKARPACIE. Jasielscy policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku. Kierowca fiata potrącił 56-letniego pieszego, który szedł środkiem jezdni. Niestety jego życia nie udało się uratować.

Podkarpacie

Ciężarówka najechała na mężczyznę. 65-latek zginął na miejscu

PODKARPACKIE. Do śmiertelnego potrącenia doszło dziś w nocy (po godz. 2:00) w miejscowości Kurzyna Wielka w powiecie niżańskim. Pod kołami samochodu ciężarowego zginął 65-letni mężczyzna.

Podkarpacie

Nowy konsultant wojewódzki w dziedzinie neonatologii

PODKARPACIE. Dr n. med. Witold Błaż został powołany na pięcioletnią kadencję konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie neonatologii.

Podkarpacie

Pożar drewnianej karczmy w Bieszczadach. W akcji blisko 100 strażaków

PODKARPACIE. Służby pracują na miejscu pożaru karczmy myśliwskiej Wilcza Jama w miejscowości Smolnik, w powiecie bieszczadzkim. W akcji gaśniczej bierze udział blisko 100 strażaków.

Podkarpacie

Tragiczny pożar domu w Brzozowie. Są ofiary śmiertelne

BRZOZÓW. Dwie osoby zginęły w pożarze domu jednorodzinnego przy ul. Rzecznej w Brzozowie. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia.

Reklama