Rzeszów - Niedziela, 24.11.2024
Reklama

Paralotniarz spadł na przewody wysokiego napięcia. W trakcie lotu stracił przytomność

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
PODKARPACIE. Mężczyzna spadł na przewody wysokiego napięcia. Obrażenia, jakich doznał w wyniku poparzenia prądem, nie zagrażają jego życiu.

Do wypadku doszło przedwczoraj po godz. 19, w miejscowości Bieliniec. 66-letni mężczyzna lecący paralotnią zawisł na kablach wysokiego napięcia.

Paralotniarza zdjęli strażacy. Mężczyzna pochodzący z Niska został porażony prądem. Z jego relacji wynika, że w trakcie lotu stracił przytomność.

Obudził się, gdy już wisiał na przewodach linii energetycznej. Nie pamiętał przebiegu zdarzenia. W chwili przyjazdu służb medycznych był przytomny i o własnych siłach doszedł do karetki. Mężczyzna trafił do szpitala. Był trzeźwy.
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Wypadek w Zawadce Brzosteckiej. Do szpitala trafiła 4-latka

PODKARPACIE. Do wypadku doszło 25 listopada około godz.8.30, w Zawadce Brzosteckiej. 

Podkarpacie

Był pijany i jechał samochodem bez opony. O przyszłości 55-latka zadecyduje sąd

PODKARPACIE. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny prawie 2 promile.

Podkarpacie

Pościg za 25-latkiem. Uciekał, bo złamał zakaz sądowy

BRZOZÓW. W pewnym momencie mężczyzna widząc, że nie ma możliwości dalszej ucieczki, wjechał w radiowóz, który go blokował.

Podkarpacie

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami

PODKARPACIE. Kierowcy mogą natrafić na utrudnienia w godzinach wieczornych, nocnych i porannych.

Podkarpacie

Alkohol i nadmierna prędkość powodem zatrzymania siedmiu praw jazdy

PODKARPACIE. Kontrole drogowe, przeprowadzone były głównie w miejscach wskazanych na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Podkarpacie

Wzrasta liczba dróg publicznych na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Pod względem długości autostrad w 2018 roku, województwo podkarpackie plasowało się w pierwszej szóstce województw.

Podkarpacie

Na przejściu granicznym w Korczowej zatrzymano zabójcę dwóch osób

PODKARPACIE. Od chwili popełnienia  przestępstwa do momentu zatrzymania upłynęło zaledwie kilkanaście godzin.

Reklama