Rzeszów - Niedziela, 24.11.2024
Reklama

Odnowiona Oranżeria i Ujeżdżalnia w Muzeum - Zamku w Łańcucie dostępna dla turystów

Dodano:

fot. Materiały prasowe
fot. Materiały prasowe
ŁAŃCUT. W Muzeum - Zamku w Łańcucie otwarto Centrum Edukacji Tradycji im. Jana Potockiego. To nowoczesne, mutlimedialne miejsce, znajdujące się w odnowionych budynkach Oranżerii i Ujeżdżalni. To miejsca, w którym turyści mogą nie tylko obejrzeć wystawy, ale także w aktywny sposób w trakcie zwiedzania używać wielu zmysłów, w tym dotyku.

Centrum Edukacji Tradycji umożliwia turystom przeniesienie się w czasie, do świata poprzednich właścicieli rezydencji. Zwiedzający znajdą tu odpowiedzi na pytania, czym się wówczas zajmowano, jak wyglądał dzień codzienny i świąteczny, co czytano i jak podróżowano. Nie będzie to jednak tradycyjna forma zwiedzania do której przyzwyczaili się turyści odwiedzający Muzeum - Zamek w Łańcucie, ale aktywna podróż przez historię, przy jednoczesnym wykorzystaniu nowoczesnych technologii.

W Oranżerii wzniesionej w 1802 r. zwiedzający będą mogli dotknąć wielu elementów wystawy. Równocześnie na multimedialnych prezenterach znajdują się nie tylko informacje i ciekawostki z życia mieszkańców Zamku, ale także liczne gry. Zainteresowani będą mogli np. rozpalić ogień w oranżeryjnym wirtualnym piecu czy samodzielnie dobrać kreację dla eleganckiej damy. Turyści poznają także np. tajniki zamkowej kuchni a nawet zatańczą menueta na multimedialnej podłodze, wzorowanej na posadzce z Sali Balowej łańcuckiej rezydencji. Atrakcją będzie też atrapa balonu, dzięki której będzie można odbyć wirtualny lot nad dawnym Łańcutem.

W trakcie prac remontowo-konserwatorskich, realizowanych w budynku Oranżerii dokonano niezwykłego odkrycia. Natrafiono na pozostałości zachowanego pod posadzką systemu grzewczego. Ze względu na zły stan ich zachowania, podjęto decyzję o demontażu murów, wcześniej skanując obiekty i wykonując szczegółową dokumentację. Z całej konstrukcji udało się wyeksponować piec i fragment kanału po stronie zachodniej, które można zobaczyć przy szatni.

Drugim budynkiem Centrum Edukacji Tradycji im. Jana Potockiego jest Ujeżdżalnia, powstała w latach 1828-1830 z inicjatywy Alfreda Potockiego, pierwszego ordynata łańcuckiego. Pierwotnie była przeznaczona na miejsce nauki jazdy konnej. Wielu obecnych mieszkańców Łańcuta i okolic pamięta czas, gdy była halą sportową. Później budynek nie był udostępniany dla turystów i gości. Po gruntownym remoncie można tu zobaczyć kolekcję blisko 50 pojazdów, zakupionych przez Muzeum po II wojnie światowej. Wśród nich znajduje się np. Kareta Polska - depozyt z Muzeum Narodowego w Krakowie, pochodząca z lat 20. XIX w., w przeszłości należąca do hrabiego Piotra Szembeka. Najprawdopodobniej korzystał z niej Fryderyk Chopin. Turyści będą mogli podziwiać także m.in. spacerowy powozik dla kilkuletnich dzieci, pochodzący z przełomu XIX i XX w. Zaprzęgano do niego kozy, a sam pojazd wyglądem przypomina miniaturę powozu dla dorosłych.
Reklama
Aby wyeksponować pojazdy zgromadzone w Ujeżdżalni, wykorzystano rozwiązanie stosowane już w XIX w. - część powozów ustawiono na tzw. „górnej półce”, której spód jest rodzajem lustra, w którym widz stojący obok powozu, może zobaczyć pojazd z lotu ptaka.

Kompleksowy remont obiektów był możliwy dzięki realizacji projektu „Prace remontowo, konserwatorskie i budowlane Oranżerii oraz Ujeżdżalni w ramach przedsięwzięcia „Ochrona i rozwój dziedzictwa kulturowego dawnej Ordynacji Łańcuckiej poprzez prace remontowo-konserwatorskie oraz wykreowanie nowych przestrzeni ekspozycyjnych OR-KA II, III, IV, VII”. Wartość przedsięwzięcia wyniosła ponad 32,5 miliona złotych. Dofinansowanie w kwocie blisko 22 milionów zł pochodziło ze środków europejskich. Niespełna 700 tysięcy zł pochodziło z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ponad 7 milionów zł to środki z budżetu Województwa Podkarpackiego. Ponad 2 mln 600 tys. zł to środki własne Muzeum.

Centrum Edukacji Tradycji im. Jana Potockiego można zwiedzać od poniedziałku do niedzieli. Szczegółowe informacje dostępne w Muzeum.


 
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Pałac Myśliwski w Julinie zostanie odnowiony

PODKARPACIE. Ponad 42 mln zł będzie kosztowała renowacja zabytkowego Pałacu Myśliwskiego, który jest oddziałem Muzeum-Zamku w Łańcucie. Obiekt zyska również stałą wystawę. Inwestycja ma zakończyć się latem 2027 roku.

Podkarpacie

Będzie grzmiało! Ostrzeżenie IMGW dla całego Podkarpacia

PODKARPACIE. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie II stopnia w związku z burzami jakie prognozowane są na terenie całego województwa podkarpackiego.

Podkarpacie

Śmiertelny wypadek na S19 w Zarzeczu. Nie żyje 19-latka

PODKARPACIE. Kobieta kierująca oplem, z niewiadomych przyczyn zjechała z jezdni i uderzyła w bariery energochłonne. Następnie auto stoczyło się ze skarpy. Pomimo reanimacji, 19-latka zmarła.

Podkarpacie

Tragiczny wypadek w Leszczach. Nie żyje 22-letni rowerzysta

KOLBUSZOWA. Do wypadku doszło w sobotę, po godz. 20:00 w miejscowości Leszcze, na drodze powiatowej relacji Kamionka - Niwiska.

80. rocznica Powstania Warszawskiego

W czwartek zawyją syreny alarmowe

PODKARPACIE. W najbliższy czwartek, 1 sierpnia będziemy obchodzić 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W stolicy Podkarpacia i w całym województwie zawyją syreny alarmowe.

Podkarpacie

Dwa dni rajdowych emocji podczas Marma 33. Rajdu Rzeszowskiego [PROGRAM]

PODKARPACIE. Już tylko kilka dni pozostało do rozpoczęcia międzynarodowych zawodów MARMA 33. Rajdu Rzeszowskiego. Jeden z odcinków specjalnych odbędzie się na ulicach Rzeszowa.

S19 Rzeszów Południe - Babica

Karpatka wydrążyła pierwsze 13 metrów tunelu w Babicy [ZDJĘCIA]

PODKARPACIE. Karpatka, czyli maszyna TBM (tunnel boring machine) wydrążyła pierwsze 13 m tunelu pod wzgórzem Grochowiczna, na odcinku drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe – Babica. To pierwszy tego typu obiekt na Podkarpaciu.

Podkarpacie

Śmiertelny wypadek na autostradzie A4. Nie żyje 2 osoby

PODKARPACIE. Dwóch mężczyzn zginęło w wypadku, do którego doszło na autostradzie A4, na wysokości miejscowości Kędzierz, niedaleko Dębicy. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Reklama