Rzeszów - Piątek, 10.01.2025
Reklama

Kolejne przypadki telazjozy u bieszczadzkich żubrów. Lekarz weterynarii: „Będziemy rekomendować eliminację osobników”

Dodano:

fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie
fot. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie
PODKARPACIE. W sierpniu stwierdzono kolejne przypadki telazjozy - groźnej choroby u żubrów powodowanej przez nicienie. Pasożyty żyjące w gałce ocznej przeżuwaczy powodują u nich ślepotę, zaburzenia ruchu i w konsekwencji śmierć.

W 2012 roku doliczono się 256 dzikich żubrów, w 2013 r. - 270, w 2014 r. - 303, zaś na koniec roku ubiegłego na wolności było prawie 500 osobników. Od roku 2011 w bieszczadzkich nadleśnictwach prowadzony jest monitoring stad z wykorzystaniem m.in. fotopułapek. Tylko w latach 2011–2017 w zachodniej subpopulacji żubrów bieszczadzkich stwierdzono 37 przypadków śmiertelności, z czego na pewno 10 przypisać można było rozmaitego rodzaju jednostkom chorobowym lub patologiom. Niestety, w wielu przypadkach stan znajdowanego truchła uniemożliwiał stwierdzenie przyczyny śmierci.

Już w lipcu informowano o kolejnym problemie związanym z populacją żubrów. Niepokojące fakty przedstawił  Stanisław Kaczor, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Sanoku, który mówił o wzroście przypadków telazjozy u bieszczadzkich żubrów. To choroba wywoływana przez nicienie żerujące w gałce ocznej przeżuwaczy, przysparzająca wielu cierpień, a w konsekwencji doprowadzająca do śmierci zwierząt. Z uwagi na to, że ma charakter zakaźny, komisja rekomenduje eliminację osobników zarażonych, jak też osobników osłabionych, szczególnie podatnych również na inne patogeny chorobotwórcze.

„Nicienie z rodzaju Thelazia powodują ciężkie choroby oczu przeżuwaczy zarówno domowych, jak i dzikich, przy czym u zwierząt żyjących na wolności nie ma praktycznie żadnych możliwości leczenia. Niewielkie nicienie o długości od 6 do 21 mm żyją w przewodach łzowych, w worku spojówkowym, pod trzecią powieką i na rogówce oka u bydła i  żubrów. To choroba przysparzająca wielu cierpień, a w konsekwencji mogąca doprowadzać do śmierci zwierząt” - mówi doktor Stanisław Kaczor, powiatowy lekarz weterynarii w Sanoku.
Reklama
Pierwszy przypadek telazjozy u bieszczadzkich żubrów stwierdzono w 2012 roku. W 2013 roku została wyeliminowany i wówczas okazało się, że był trapiony przez nicienie telazjozy. Od tego czasu stwierdzono tę chorobę u kilkunastu padłych osobników.

„Monitoring, jaki prowadzimy wśród stad daje dziś bardzo niepokojący obraz, bo osobników zainfekowanych przybywa, zwłaszcza wśród żubrów starszych, ale są też przypadki u młodzieży. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że w czasie jesiennego zbijania się w większe stada, kolejne żubry będą zarażane. Z uwagi na to, że choroba jest przenoszona przez owady, jest silnie inwazyjna. Będziemy rekomendować eliminację osobników zarażonych, jak też osobników osłabionych, szczególnie podatnych również na inne patogeny chorobotwórcze” - mówi doktor Stanisław Kaczor.

Według ostatniej inwentaryzacji z marca tego roku w Bieszczadach żyje ponad 550 żubrów w stanie dzikim, skupionych w dwóch większych subpopulacjach: wschodniej i zachodniej. Telazjoza stwierdzana była u żubrów żyjących na terenie Nadleśnictwa Baligród i Komańcza, a więc w zachodniej części Bieszczadów.
 

Źródło: Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

4 promile alkoholu u kierowcy, który dachował

PODKARPACIE. 35-letni kierowca vw golfa stracił panowanie nad pojazdem.

Podkarpacie

Pożar budynku mieszkalnego w Kańczudze. Zginął 57-latek

PODKARPACIE. Trwają czynności zmierzające do ustalenia przyczyn tego tragicznego zdarzenia.

Podkarpacie

Podkarpacie ponownie nawiedzi silny wiatr

PODKARPACIE. Silny wiatr w pięciu powiatach.

Podkarpacie

Kierowca zasnął za kierownicą. Uderzył w tył autobusu i bariery energochłonne

PODKARPACIE. Do zderzenia doszło około godz. 1 w nocy na autostradzie w kierunku Rzeszowa.

Podkarpacie

Tragedia na dworcu kolejowym. Mężczyzna wpadł pod nadjeżdżający pociąg

ZAGÓRZ. Wczoraj przed godz. 18, dyżurny sanockiej policji został powiadomiony o wypadku na dworcu kolejowym w Zagórzu.

Podkarpacie

Policjant chciał zablokować drogę pijanemu kierowcy. 76-latek uderzył w samochód i odjechał

PODKARPACIE. Okazało się, że 76-letni mieszkaniec powiatu ropczycko-sędziszowskiego nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.

Podkarpacie

Coraz więcej innowacyjnych przedsiębiorstw na Podkarpaciu

RZESZÓW. W latach 2016-2018 odsetek przedsiębiorstw przemysłowych aktywnych innowacyjnie na Podkarpaciu wyniósł 34,8%.

Reklama