PODKARPACIE. W ubiegły piątek doszło na podkarpackich drogach do dwóch tragicznych wypadków. W Rakszawie kierujący nissanem najechał na leżącego na jezdni pieszego, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. W Jedliczu natomiast kierujący renaultem zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Kierowca poniósł śmierć na miejscu.
Do wypadku z udziałem pieszego doszło około godziny 20.45 w Rakszawie, w powiecie łańcuckim. Jak ustalili policjanci, kierujący nissanem primera na prostym odcinku drogi powiatowej najechał na leżącego na jezdni człowieka. Mężczyzna został ciężko ranny, mimo reanimacji nie udało się go uratować. Policja obecnie potwierdza jego tożsamość. 73-letni kierowca był trzeźwy, dodatkowo pobrano od niego krew do badań.
Także w piątek wieczór służby ratownicze zostały powiadomione o wypadku w Jedliczu na ul. Obrońców Wolności. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący renaultem, jadąc drogą powiatową w stronę Chlebnej, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust. 51-letni kierowca poniósł śmierć na miejscu. Toczy się postępowanie wyjaśniające przyczyny i okoliczności wypadku.
Prawie 100 strażaków gasiło pożar w kompleksie wypoczynkowym w Chotowej niedaleko Dębicy, do którego doszło wczoraj. Na szczęście nikt nie został ranny.
W związku z trwającymi pracami przy budowie obwodnicy Sanoka, od 27 maja wystąpią utrudnienia w ruchu na ul. Lipińskiego oraz wprowadzone zostaną zmiany w organizacji ruchu w rejonie wjazdu z...
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Huwnik uratowali życie i zdrowie mężczyzny, którego użądliły pszczoły, a jest uczulony na ich jad. Sytuacja była na tyle krytyczna, że w akcji pomógł śmigłowiec LPR
Samorząd Województwa Podkarpackiego wesprze finansowo gminy, które ucierpiały na skutek powodzi. Taką deklarację złożył dziś marszałek Władysław Ortyl podczas konferencji prasowej w Wadowicach Górnych.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz