Rzeszów - Wtorek, 26.11.2024
Reklama

29-latek "przeleciał" volkswagenem przez rondo

Dodano:

fot. KPP Łańcut
fot. KPP Łańcut
PODKARPACIE. 29-letni kierowca volkswagena (mieszkaniec Rzeszowa), jadąc z duża prędkością remontowanym odcinkiem drogi krajowej nr 94 w Łańcucie, nie zauważył informacji zbliżającym się o ruchu okrężnym i uderzył w nasyp, a następnie „przeleciał” nad rondem. Dwoje pasażerów zostało rannych.  

Wypadek miał miejsce w sobotę, po godz. 20:00. 29-latek kierujący volkswagenem, jechał w kierunku Przeworska. Wraz z nim podróżowało jeszcze cztery osoby. Jak wstępnie ustalili policjanci, samochód jadący z dużą prędkością, wjechał wprost na nasyp budowanego ronda i został wyrzucony kilkadziesiąt metrów za skrzyżowanie. W zdarzeniu ranne zostały dwie osoby.

29-latek kierujący volkswagenem był trzeźwy. Mężczyzna twierdził, że nie zauważył ronda, ani mijanych wcześniej znaków informujących o ruchu okrężnym.

Świeżo upieczonemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Miał je zaledwie od dwóch miesięcy.

Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku.
 
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Ubywa studentów na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Największą podkarpacką uczelnią był Uniwersytet Rzeszowski, na którym studiowało 16,3 tys. osób.

Podkarpacie

Coraz częściej wybieramy polskie produkcje filmowe. Wciąż maleje liczba kin na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Na jeden seans filmowy w podkarpackich kinach w 2018 roku przypadało 25 widzów.

Podkarpacie

Holendrzy sesję zdjęciową na linii granicy zakończyli z mandatem

PODKARPACIE. Strażnicy graniczni nałożyli na nich 400 zł mandatu.

Podkarpacie

Wypadek skoczków spadochronowych. Prawdopodobną przyczyną mógł być zawał

PODKARPACIE. Dwóch mężczyzn w wieku 48 i 41 lat zostało zabranych do szpitala.

Podkarpacie

Zatrzymano dwóch nietrzeźwych kierowców. Jeden spowodował wypadek, drugi nie miał prawa jazdy

PODKARPACIE. Za jazdę „na podwójnym gazie” mężczyźni odpowiedzą przed sądem.

Podkarpacie

Uratowali mężczyznę przed utonięciem. Po akcji 60-latek zaczął obrażać ratowników i funkcjonariuszy

PODKARPACIE. Zgłoszenie o topiącym się w stawie w Przedborzu mężczyźnie policjanci otrzymali w piątek około godz. 20.30.

Reklama