Rzeszów - Sobota, 28.09.2024
Reklama

Teatr Dworski w Muzeum-Zamek w Łańcucie. Kolejna premiera "Siemaszki"

Dodano: /

Premiera spektaklu „Ermida albo Królewna pasterska” odbędzie się 16 i 17 listopada w Sali Balowej łańcuckiego Zamku. Będzie to pierwsza odsłona Sceny Dworskiej Teatru im. Wandy Siemaszkowej.

Dagny Cipora, Mateusz Mikoś, Magdalena Kozikowska-Pieńko, Małgorzata Machowska, Justyna Król, Michał Chołka, Paweł Gładyś oraz Robert Żurek zabiorą widzów nowego spektaklu Teatru im. Wandy Siemaszkowej w wędrówkę do krainy Arkadii, w której głównym przewodnikiem wyprawy będzie Stanisław Herakliusz Lubomirski, autor sielanki „Ermida albo Królewna pasterska” z 1664 roku.

Reżyserią czwartej współczesnej adaptacji utworu, jednego z najwybitniejszych pisarzy polskich XVII wieku, zajął się Jan Nowara. Do opowiadania o poszukiwaniu czystego szczęścia dołączył również Wojciech Głuch, kompozytor muzyki do spektaklu, związany w przeszłości m.in. z Teatrem Rozmaitości: „Tworzenie muzyki do tak pięknego tekstu, gdzie delektujemy się każdym słowem, to jest ogromna radość i odpowiedzialność, gdyż bardzo łatwo ponieść się współczesności. Sądziłem, że postaram się wsłuchać w epokę baroku. Starałem się wyszukać w tekście pewne motywy dialogowe, które mogłyby spowodować, że tekst niósł by dzięki muzyce dodatkową wartość kolorystyczną” – tłumaczy kompozytor. Dodajmy, że przygotowaniem wokalnym aktorów zajęła się Bożena Stasiowska-Chrobak, zaś skomponowane utwory zostaną odtworzone przez Urszulę Baran (flet), Tomasz Jachym (piano), Patrycja Machała (wiolonczela) oraz Andrzej Paśkiewicz (gitara).

O odpowiedni klimat barokowego teatru dworskiego oraz najmniejsze detale, pomagające wyobraźni przenieść się do estetyki tamtych czasów, zadbała Marzena Wodziak, przygotowując scenerię oraz kostiumy: „Barok był punktem wyjścia. Z racji tego, że gramy w przestrzeni Sali Balowej, to postanowiłam przybliżyć współczesnemu widzowi te stare mechanizmy teatralne i one są na widoku cały czas. Scenografia, nasze prospekty są też rekwizytami, stanowią ważny element całej konwencji. Natomiast jeżeli chodzi o kostium, to jest to przetworzenie baroku, nie jest to rekonstrukcja. Staraliśmy się, żeby postać miała w sobie elementy komiczne” – mówiła projektantka kostiumów i scenografii.  

Wyborem odpowiedniego ruchu scenicznego zajął się Tomasz Dajewski: „Staramy się ruchem wesprzeć ale nie barokujemy jakoś przesadnie. Staraliśmy się zrobić spektakl dla widza współczesnego” – wyjaśniał choreograf.

„Ermida albo Królewna Pasterska” to w dużym skrócie filozoficzna analiza natury ludzkiej i jej idyllicznych dążeń do wiecznie uciekającego szczęścia. Ta sielanka z epoki baroku może być traktowana jako twór ponadczasowy, mówiący o ludziach w sposób uniwersalny, schematach które możliwe są w każdym miejscu i czasie. Spektakl, zgodnie z zamiarem ożywienia dawnego teatru dworskiego, jest dedykowany do grania we wnętrzach pałaców, zamków i dworów. Nie mniej jednak póki zaplanowanej premiery oraz wzmianki o tym, że spektakl będzie można zobaczyć w grudniu w Rzeszowie nie przedstawiono póki co żadnych innych pokazów. Twórcy spektaklu liczą na to, że oferty pojawią się po premierze.

Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Rzeszowskie kina Helios obniżają ceny biletów

Kina Helios wprowadzają atrakcyjne ceny biletów. Nowy cennik obowiązuje od 17 stycznia.

Aktualności

Sweet Noise zagra w Rzeszowie w ramach trasy "Respect Tour"

Po kilku latach przerwy zespół Sweet Nosie powraca na scenę. Po udanej mini trasie w poprzednim roku, grupa kontynuuje koncertowanie i zapowiada już pierwsze koncerty w 2020 roku.

Aktualności

"Kod Dedala" w Kinie Konesera

Film inspirowany kulisami wydania „Inferno” Dana Browna.

Aktualności

Koncert Noworoczny w Wojewódzkim Domu Kultury

Podczas koncertu usłyszymy utwory muzyki klasycznej, musicalowej filmowej i rozrywkowej.

Aktualności

Spotkanie autorskie z Urszulą Dudziak

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie zaprasza na wyjątkowe spotkanie.

Aktualności

"Boże ciało", kręcone w podkarpackich Jaśliskach, z nominacją do Oscara

Reżyser Jana Komasa ma szanse na Oscara. „Boże ciało”, które kręcono na Podkarpaciu, powalczy z filmami z Macedonii, Francji, Korei Południowej oraz Hiszpani.

Reklama