Rzeszów - Sobota, 30.11.2024
Reklama

Październikowy repertuar DKF Klaps

Dodano: /

Miłośników dobrego filmu zachęcamy do udziału w październikowych projekcjach filmowych połączonych z pofilmowymi dyskusjami.

W programie:

07.10.2019 r. - PARASITE, reż. Joon-ho Bong
14.10.2019 r. - WYSOKA DZIEWCZYNA, reż. Kantemir Balagov
21.10.2019 r. - KOBIETA IDZIE NA WOJNĘ, reż. Benedikt Erlingsson
28.10.2019 r. - VAN GOGH. U BRAM WIECZNOŚCI, reż. Julian Schnabel

Seanse w ramach DKF Klaps odbywają się w poniedziałki o godz. 19:00 w sali widowiskowej WDK przy ul. S. Okrzei 7. Prelekcje przed seansem prowadzi Dominik Nykiel. Po seansie jak zawsze dyskusja.

Karnety miesięczne na cztery filmy będą dostępne w cenie 25 zł, a wejściówki pojedyncze na każdy film w cenie 10 zł

O filmach:

PARASITE, reż. reż. Joon-ho Bong

Produkcja: Korea Południowa 2019
Gatunek: Dramat
Czas trwania: 132 min.

Fabuła filmu „Parasite“ nie jest oparta wyłącznie na jednym wielkim twiście. Jego konstrukcja zdecydowanie różni się od pewnego hollywoodzkiego filmu, przy oglądaniu którego okrzyk „Bruce Willis jest duchem!“ może odebrać widzom główny element zaskoczenia i przyjemność oglądania filmu. Niemniej uważam, że marzeniem każdego filmowca jest wprawiać widownię w osłupienie i zapierać jej

dech w piersiach na każdym zakręcie historii. Chcemy was zaskoczyć i całkowicie wciągnąć w nasz filmowy świat. W związku z tym mam do Was ogromną prośbę.

Gdy będziecie pisać recenzję „Parasite“ lub dzielić się wrażeniami z kimś, kto filmu jeszcze nie obejrzał, proszę – zachowajcie dla siebie szczegóły fabuły od momentu, gdy brat z siostrą zaczynają pracę w domu bogaczy. Czyli dokładnie

tyle, ile pokazaliśmy w zwiastunie. Powstrzymując się od spoilerów, zrobicie ogromny prezent widzom, ale również całej ekipie, która stoi za tym filmem.

Kłaniam się w pas i proszę – nie zepsujcie „Parasite“.

Dziękuję - Bong Joon-ho - reżyser

Absolutny wizjoner! Nikt inny nie kręci tak dobrych filmów rozrywkowych jak on - mówi o reżyserze „Parasite” Quentin Tarantino, jeden z jego największych fanów.

Potwierdził te słowa tegoroczny Festiwal w Cannes, gdzie w walce o Złotą Palmę „Parasite” Bong Joon-ho pokonał „Pewnego razu… w Hollywood”, oczarowując jury, światową krytykę i publiczność. „Parasite” to mistrzowska i trzymająca w napięciu opowieść, w której czworo ludzi bez przyszłości wpada na pomysł przekrętu

doskonałego. Kierowca bez pracy, gospodyni bez domu, student bez kasy i dziewczyna bez perspektyw wspólnie stworzą perfekcyjny plan: jak w najkrótszym czasie stać się kimś i zająć miejsce bogaczy. W świecie, w którym liczy się tylko wydajność i sukces, przechytrzą system i zawalczą o siebie. Nawet, jeśli będzie to wymagało przekroczenia cienkiej granicy między tym, co jeszcze dozwolone, a tym, co absolutnie zabronione. Bong Joon-ho pokazuje, że prawie każdy marzy o lepszym życiu, awansie i szansie na sukces. Ale tylko niektórzy – dzięki nieposkromionej wyobraźni i braku skrupułów –
są w stanie po to wszystko sięgnąć.

„Parasite” to pełen dzikiego humoru i nieoczekiwanych zwrotów akcji thriller o ludziach, którzy nigdy nie mieli się spotkać.

 

WYSOKA DZIEWCZYNA, reż. Kantemir Balagov

Produkcja: Rosja 2019
Gatunek: Dramat
Czas trwania: 130 min.

W nagrodzonym w Cannes, trzymającym za gardło i gęstym od emocji filmie Kantemira Bałagowa, oglądamy miasto i ludzi podnoszących się z ruin.

Opowieść o dwóch przyjaciółkach, które pragną otrząsnąć się z wojennej traumy, toczy się w 1945 roku w Leningradzie, który dochodzi do siebie po latach oblężenia. Bohaterki „Wysokiej dziewczyny”, Masza i Ija, próbują nie tylko zapomnieć o tym, czego doświadczyły, ale także przypomnieć sobie kim były, nim zardzewiały ich plany, emocje i uczucia. Inspiracją dla młodego reżysera był wstrząsający reportaż noblistki Swietłany Aleksijewicz, Wojna nie ma w sobie nic z kobiety i tym, co wspaniały film Bałagowa czyni wyjątkowym, jest właśnie kobieca perspektywa. Reżyser nie skupia się więc na heroicznych wojennych czynach, lecz na nowo definiuje bohaterstwo: jako codzienne drobne zwycięstwa życia nad śmiercią, nadziei nad żałobą, młodości nad dramatycznymi doświadczeniami.   
„Wysoka dziewczyna” fantastycznie rekonstruuje brutalne realia i pełną napięcia atmosferę czasów powojennych, gdzie euforia miesza się z żałobą, ludzie składają na nowo potrzaskane życiorysy; a na ruinach - wbrew wszystkiemu - powoli kiełkuje nadzieja.

 

KOBIETA IDZIE NA WOJNĘ, reż. Benedikt Erlingsson

Produkcja: Francja, Islandia, Ukraina 2018
Gatunek: Dramat, komedia
Czas trwania: 101 min.

Zwycięzca LUX Prize dla Najlepszego Europejskiego Filmu i zdobywca 10 islandzkich Oscarów!Przebojowa opowieść o kobiecie, która wywraca system do góry nogami! „Kobieta idzie na wojnę” podbiła dziesiątki festiwali na całym świecie i zelektryzowała samą Jodie Foster, która wykupiła prawa do amerykańskiego remake'u filmu.

Opis:

Halla mieszka w małym miasteczku i na co dzień jest dyrygentką lokalnego chóru. Nikt nie podejrzewa, że zawsze uśmiechnięta i pełna pozytywnej energii Halla po godzinach prowadzi drugie życie. Ukrywając się pod pseudonimem „Kobieta z Gór”, niczym superbohaterka wypowiada walkę potężnemu koncernowi, który stanowi zagrożenie dla islandzkiego środowiska.

„Kobieta idzie na wojnę” to drugi film Islandczyka Benedikta Erlingssona, reżysera obsypanego nagrodami filmu „O koniach i ludziach” (nagroda za najlepszy debiut reżyserski na MFF w San Sebastian, 5 Nagród Edda). „Kobieta idzie na wojnę” w ubiegłym roku zelektryzowała publiczność festiwalu w Cannes, otrzymując Nagrodę Stowarzyszenia Autorów, Reżyserów i Kompozytorów (SACD), a następnie została uznana za Najlepszy Europejski Film Roku, wygrywając Nagrodę Lux. Występująca w głównej roli Halldóra Geirharðsdóttir nominowana była do nagrody dla Najlepszej Europejskiej Aktorki, konkurując z Joanną Kulig.

Zachwycona filmem Erlingssona amerykańska aktorka i reżyserka Jodie Foster nie tylko nabyła prawa do amerykańskiego remake'u, ale ogłosiła, że sama go wyreżyseruje i wcieli się w główną rolę! "Zafascynowała mnie ta bohaterka. To silna kobieta, która walczy o środowisko i potrafi zaryzykować wszystko, żeby postąpić tak, jak uważa za słuszne” – stwierdziła Foster. Amerykańska gwiazda doceniła też obecny w filmie „fascynujący miks humoru i emocji”.

Głosy prasy

Mądry, pozytywny i zabawny film, poruszający palące globalne problemy? Drugiego takiego nie znajdziecie!

Jay Weissberg, Variety

Halldora Geirharðsdóttir jesr rewelacyjna – ma w sobie równie dużo z Toma Cruise’a z Mission Impossible, co z subtelnej głębi Liv Ullmann czy Grety Garbo

Mark Kermode, The Observer

Halla to bez wątpienia jedna z najsilniejszych i najbardziej inspirujących bohaterek tego roku

Nikki Baughan, Sight and Sound

Twórcom tego filmu dokonali niemożliwego – zrobili crowd pleaser o zmianie klimatycznej!

Eric Kohn, Indiewire

Oryginalny, trafny i wizualnie olśniewający

Jordan Mintzer, Hollywood Reporter

 

VAN GOGH. U BRAM WIECZNOŚCI, reż. Julian Schnabel

Produkcja: Francja, Irlandia, Szwajcaria, Wielka Brytania, USA 2018
Gatunek: Biograficzny, dramat,
Czas trwania: 110 min.

Najnowszy film Juliana Schnabla to zmysłowa opowieść o najbardziej owocnym i zarazem najbardziej dramatycznym okresie życia Vincenta Van Gogha (Willem Dafoe). Malarz szuka nowego miejsca do życia. Za namową przyjaciela wyjeżdża z Paryża do Arles w Prowansji. Tam, zafascynowany feerią barw i grą światła, niedoceniany artysta tworzy swoje najsłynniejsze obrazy. Tam też, błąkając się po malowniczych polach, niosąc sztalugę, pędzle i farby, stopniowo popada w obłęd, a przy tym zyskuje pewność, że sensem jego życia jest sztuka. Film odkrywa tajemnicę jego zagadkowej śmierci i przedstawia jako człowieka z krwi i kości, pełnego sprzeczności, wspieranego przez ukochanego brata i przyjaciela Paula Gauguina, z którym pod koniec życia popadł w śmiertelny konflikt. Opowiada o człowieku, który godzi się z własnym przeznaczeniem i wbrew wszelkim przeszkodom do końca idzie swoją ścieżką.

W doborowej obsadzie znaleźli się Mads Mikkelsen, Emmanuelle Seigner, Oscar Isaac i Rupert Friend.

Willem Dafoe w głównej roli stworzył najwybitniejszą kreację w swojej karierze.

Nie tyle zagrał Van Gogha, co się nim stał, za co zasłużenie otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora na festiwalu w Wenecji i nominację do Oscara.

 

Reklama

Komentarze

Reklama