Rzeszów - Wtorek, 26.11.2024
Reklama

Malawski, Penderecki i Ravel na zakończenie sezonu w Filharmonii Podkarpackiej

Dodano: /

W najbliższy piątek, 16 czerwca odbędzie się koncert kończący sezon artystyczny 2022/2023 w Filharmonii Podkarpackiej. Orkiestrę poprowadzi Paweł Przytocki. Solistką wieczoru będzie pianistka Beata Bilińska. W programie: „Etiudy symfoniczne na fortepian i orkiestrę” Artura Malawskiego, „Przebudzenie Jakuba” Krzysztofa Pendereckiego oraz „Rapsodia hiszpańska” Ravela. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 19:00.

Piątkowy koncert rozpocznie się od ukłonu w stronę patrona Filharmonii Podkarpackiej – Artura Malawskiego (1904-1957). Zabrzmi też utwór Krzysztofa Pendereckiego (1933 – 2020),  który kompozytorskie szlify zdobywał właśnie u Malawskiego, w Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Krakowie. „To były najważniejsze cztery lata mojego kształcenia muzycznego. U niego odkryłem polifonię i jej wielkość, która pozwala z jednego tematu stworzyć nieskończoną ilość utworów” – wspominał po latach kompozytor. Etiudy symfoniczne na fortepian i orkiestrę (1948) przyniosły Malawskiemu spory sukces artystyczny zarówno w Polsce, jak i za granicą. Utwór pochodzi z powojennego okresu  twórczości, kiedy kompozytor pozostawał w kręgu wpływów neoklasycyzmu. Ujawniają się też w Etiudach symfonicznych indywidualne cechy stylu Malawskiego – gęsta faktura, duży ładunek emocjonalny i żywiołowa ekspresja.

Z kolei utwór Pendereckiego – Przebudzenie Jakuba (1974), to niejako pożegnanie kompozytora z awangardą. Penderecki rezygnuje z poszukiwania nowych wartości brzmieniowych, a punktem wyjścia w procesie twórczym kompozytora stają się konkretne znaczenia i symbole. Przebudzenie Jakuba, to utwór instrumentalny o wyraźnym przesłaniu. Tytuł dzieła odwołuje się do opowieści o śnie starotestamentowego patriarchy Jakuba. A gdy Jakub zbudził się ze snu pomyślał –„Zaprawdę Pan jest w tym miejscu, a jam nie wiedział” –  tak też brzmi motto zamieszczone w partyturze dzieła. Przebudzenie Jakuba otwiera „chór okaryn”, o bardzo oryginalnym brzmieniu, który wprowadza słuchacza w niezwykła aurę brzmieniową utworu.

Po przerwie czeka na melomanów prawdziwa eksplozja orkiestrowych barw, hiszpańskich nastrojów i rytmów –  to Rapsodia hiszpańska (1907) Maurice Ravela (1875 – 1937). Upodobanie Francuza – autora słynnego Bolera  – do folkloru hiszpańskiego wiązać można z osobą matki kompozytora, która pochodziła ze starego narodu Basków, zamieszkującego pogranicza Francji i Hiszpanii.  Rapsodia zbudowana jest na podobieństwo czteroczęściowej suity. Trzy pierwsze jej części – tajemnicze Prelude a la nuit,  Malaguena, i zmysłowa Habanera stopniowo potęgują napięcie, łącząc w sobie francuską subtelność i hiszpański żar emocji. Utwór kończy olśniewająca blaskiem instrumentacji Feria.

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Rzeszowskie kina Helios obniżają ceny biletów

Kina Helios wprowadzają atrakcyjne ceny biletów. Nowy cennik obowiązuje od 17 stycznia.

Aktualności

Sweet Noise zagra w Rzeszowie w ramach trasy "Respect Tour"

Po kilku latach przerwy zespół Sweet Nosie powraca na scenę. Po udanej mini trasie w poprzednim roku, grupa kontynuuje koncertowanie i zapowiada już pierwsze koncerty w 2020 roku.

Aktualności

"Kod Dedala" w Kinie Konesera

Film inspirowany kulisami wydania „Inferno” Dana Browna.

Aktualności

Koncert Noworoczny w Wojewódzkim Domu Kultury

Podczas koncertu usłyszymy utwory muzyki klasycznej, musicalowej filmowej i rozrywkowej.

Aktualności

Spotkanie autorskie z Urszulą Dudziak

Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie zaprasza na wyjątkowe spotkanie.

Aktualności

"Boże ciało", kręcone w podkarpackich Jaśliskach, z nominacją do Oscara

Reżyser Jana Komasa ma szanse na Oscara. „Boże ciało”, które kręcono na Podkarpaciu, powalczy z filmami z Macedonii, Francji, Korei Południowej oraz Hiszpani.

Reklama